Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Wulgaryzm na okładce “Newsweeka”. Przekroczenie granicy czy burza w szklance wody?
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (63)
WASZE KOMENTARZE
Darku, kurwa twoja mać, zaobserwuj sobie mój żywy język. Mój i mojego pokolenia.
Dla Tomasza Lisa słowo ZAJEBAĆ nie jest wulgarne to pewne. Dla zdecydowanej większości widzów, mam taką nadzieję, którzy płacą abonament jest wulgarne na 100%. Zaczynam się zastanawiać dlaczego poważna instytucja pod tytułem Telewizja Publiczna TVP, która powinna dbać o swój wizerunek, bo jej obowiązkiem jest misja i szanowanie podstawowych wartości, między innymi wychowywanie młodych "egoistów", po prostu nie rozwiąże umowy z P. Lisem. Byłby to sygnał, że w telewizji publicznej dba się o kulturę słowa w sposób bezpośredni i stanowczy. Byłby to sygnał i ostrzeżenie dla innych, bo co innego użyć wulgaryzmu w filmie, teatrze, a co innego publicznie, dla podniesienia nakładu prywatnego wydawcy. i co na to Krajowa Rada?
Tak mówi ulica , pewne wyrażenia są formą tak jak było przez lata tworzona gwara srodowiskowa studencka , uczniowska , wielkomiejska . TO JEST TEN ŻYWY JĘZYK.