Radio2016-11-19
30

Zarząd Polskiego Radia: na spotkaniu pracownicy nie podali przykładów cenzury ani łamania etyki zawodowej

KOMENTARZE (30)

WASZE KOMENTARZE



Tak @ała, wyobrażam sobie, że Inteligentny, Kulturalny, Mający Wysokie Mniemanie o Sobie Dziennikarz jest w stanie i ma odwagę wypowiedzieć odważnie najbardziej kontrowersyjną opinię własną.


Owszem, można sobie WYOBRAZIĆ taką sytuację. Ale (znacznie dłuższa niż nasza) praktyka krajów demokratycznych, głównie UK, USA, Francji i Niemiec, a także krajów azjatyckich, wskazują, że system zgłaszania nadużyć w korporacjach, w tym w mediach, oparty na zasadzie: "Czy ktoś ma zastrzeżenia do szefa?!", statystycznie często prowadzi do maskowania patologii przez długi czas. A w efekcie do obniżenia efektywności zespołu i zagrożenia wielkim skandalem, w momencie, gdy ilość nagromadzonych żalów doprowadza do wybuchu. Np. w Korei Pd. w jednej z wielkich korporacji zaczęto wprowadzać ochronę denuncjatora dopiero w momencie, gdy tak wielu pracowników zaczęło popełniać samobójstwa skacząc z biurowca, że trzeba było zaspawać wejścia na tarasy!

Więc jeśli sto osób podpisuje się pod listem "W naszej firmie źle się dzieje", to reakcja pt. zwołanie masówki i "zapytanie": " Gadać! No kto jeszcze mówi, że się źle dzieje?!" jest destruktywna.

****

Tyle, że w "Trójce" sytuacja jest inna. W zasadzie nie nadająca się do analizy pod względem zarządzania firmą i personelem.
Wydaje się, że zapadła polityczna decyzja o zmianie profilu programu na partyjno-rządowy. Nawet kosztem utraty zespołu, obniżenia jakości programu i drastycznego spadku słuchalności.

A oświadczenia poboczne, że nic się nie dzieje, wszystko jest miło i uroczo, mają trzeciorzędne znaczenie.

ała2016-11-19 13:09
00

Najlepsi są Ci , którzy najpierw podpisali pismo a potem złożyli samokrytykę i napisali wyjaśnienia ,że działali pod presja grupy , teraz będą lojalni jak nigdy dotąd.

bolo2016-11-19 13:19
00

Najlepsi są Ci , którzy najpierw podpisali pismo a potem złożyli samokrytykę i napisali wyjaśnienia ,że działali pod presja grupy , teraz będą lojalni jak nigdy dotąd.


Można zmusić człowieka, by złożył "samokrytykę" pod naciskiem i groźba utraty pracy.
Ale z niewolnika nie ma pracownika. Czemu? Wyjaśnił Jezus:

Vt-4,71, Vt-3,34 Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi.

ała2016-11-19 13:58
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas