Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Wprost” tłumaczy powody publikacji o Durczoku: policjanci bagatelizowali sprawę, zostałaby skręcona na początku
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (38)
WASZE KOMENTARZE
Czy Pan Latkowski jest tajnym i świadomym współpracownikiem policji, CBŚ lub innych służb? To jest pytanie jak najbardziej na miejscu, skoro jakoś tak dziwnie do niego trafiają wycieki, taśmy i inne materiały mające skompromitować znane postaci. Po własnym wyroku został oddelegowny na front medialny i działa absolutnie lojalnie.
Nie kompromitujcie się już więcej. Bardzo ciekawe że do Wprost zawsze zgłaszają się z rewelacjami jacyś "biznesmeni" jak ten właściciel mieszkania. Niezły to biznes jest.
"on i Sylwester Latkowski przeglądają roztrzaskane telefony i kamerę, które zastali na miejscu". Z jakiej racji? To nie jest naruszenie prawa?