amputowano mi sobotni poranek! to była (niestety była) ważna ciekawa i potrzebna audycja! oprócz bezpośredniej pomocy ogłaszaniu zwierzaków do adopcji oraz porad najważniejsze było edukowanie społeczeństwa w sprawach praw zwierząt ich potrzeb i obyczajów. próba zmiany postaw i stosunku do otaczającego nas świata 'braci mniejszych'. audycje miała 1 godz ale po odjęciu czasu na natrętne reklamy i zbędne akurat w tym czasie wiadomości sportowe (co też się zdarzało) pozostawało ledwo 40 min. ciekawe, że kolejny cykliczny program zaraz po w/w (równie ważny i ciekawy) 'godzina filozofa' stawiszyńskiego miał znaczne więcej czasu i mniej reklam w trakcie. można ? można! ale tak to jest z tymi radyjkami co są jak super markety - od czasu do czasu 'wywalamy wszystko do góry nogami zmieniamy przestawiamy.... tylko po co skoro coś dobrze działa i się sprawdza. a piniędzy od tego nie przybędzie bo słuchacze raczej odejdą.
piesi i kot2022-02-17 10:10
00
I dobrze za często wspominała w swoim programie że jest osobą wierzącą. My słuchacze TOK FM nie życzymy sobie takich wynurzeń bo to obraza nasze uczucia jako ateistów. Niech idzie do 357 oni takich lubią.
Twój wpis obraża moje uczucia jako osoby wierzącej. Nie życzę sobie takich wynurzeń.
a katolicy obrażają moje uczucia.
Mój szwagier zgodziłby się z wami i to MNIE obraża. Proszę się rozejść.
Autor wpisu robi sobie jaja, ale niektórzy wzięli to na serio i stąd taki piękny shitstorm.
Pankracy2022-02-17 10:13
00
Pewnie do audycji o zwierzętach mimo wysiłków Red naczelnej nie udało się wcisnąć nic o złym PiS i cudownej PO. A poza tym za mało było o zwierzętach LGBT+...
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Tok FM zmieniło formułę i czas emisji „Wierzę w zwierzę”. Dorota Sumińska: amputowano mi audycję
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (62)
WASZE KOMENTARZE
amputowano mi sobotni poranek! to była (niestety była) ważna ciekawa i potrzebna audycja! oprócz bezpośredniej pomocy ogłaszaniu zwierzaków do adopcji oraz porad najważniejsze było edukowanie społeczeństwa w sprawach praw zwierząt ich potrzeb i obyczajów.
próba zmiany postaw i stosunku do otaczającego nas świata 'braci mniejszych'. audycje miała 1 godz ale po odjęciu czasu na natrętne reklamy i zbędne akurat w tym czasie wiadomości sportowe (co też się zdarzało) pozostawało ledwo 40 min. ciekawe, że kolejny cykliczny program zaraz po w/w (równie ważny i ciekawy) 'godzina filozofa' stawiszyńskiego miał znaczne więcej czasu i mniej reklam w trakcie. można ? można! ale tak to jest z tymi radyjkami co są jak super markety - od czasu do czasu 'wywalamy wszystko do góry nogami zmieniamy przestawiamy.... tylko po co skoro coś dobrze działa i się sprawdza. a piniędzy od tego nie przybędzie bo słuchacze raczej odejdą.
Autor wpisu robi sobie jaja, ale niektórzy wzięli to na serio i stąd taki piękny shitstorm.
Słabe