no nieeee.... nie ma prawa do wlasnej opinii nt czy mi smakuje zupa X, kielabasa Y ??
bo moze mi nie smakowac, i moge mowic to publicznie, a nie w kiblu na ucho.Bo innym
moze smakowac, ich sprawa co jedza. A ze firmie to psuje interes ? reklame o cudach ?
to mnie pozywa ? albo sie im nie podoba ? niech sie wala, kazdy ma swoj interes,moj
inters to jesc smaczna rzeczy i kupowac ladne rzeczy,a nie badziew masowy dla ludu,
taki mam kaprys i prawo mi tego nie zabrania. I jeszcze go fabyrki chca zaprosci,czas
zabierac, a na wycieczke do Tunezji nie chce wyslac ? i dac samochodu do testowego
uzywania za friko ?? ladny mi obiektywny portal bedzie i vloger, buahahah
jest taka forma reklamy,, szeptana, zatrudnia sie facetow co szepca w necie i posty
pochwalne pisza za kase, tych trzeba podac,,za wprowadzanie w blad, bo mnie nie smakuje
i co ??

Mam okrutną bekę z przerośniętego ego blogerów, vlogerów oraz wszelkiej maści chłopców i dziewcząt z agencji PR, którzy piszą, że bronienie swojego wizerunku jest "oldschoolowe". Nie sztuką jest na blogu napisać, że coś jest be, sztuką jest to coś udowodnić. Jak się chce być opiniotwórczym trzeba być przede wszystkim rzetelnym. Ja też mogę napisać, że rzygam Tyskim i chciałbym na tym zarabiać. Blogerzy jak najszybciej powinni oczyścić swoje szeregi z samozwańczych gwiazd, bo inaczej łatka sprzedajnych idiotów przyklei się do nich na zawsze.

@Rambo - nie, Sokołów to nazwa sieci zakładów mięsnych, które siedzibę mają w Sokołówie Podlaskim od lat 70. W skład "firmy" wchodzą zakłady w Jarosławiu, Czyżewie, Poznaniu i Sokołowa. Ci medialnej wpadki dotąd nie zaliczyli, chociaż blisko było, gdy poseł Sawicki szukał pracy dla syna.