Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Współpracująca z Canal+ online usługa odświeża wizerunek
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (14)
WASZE KOMENTARZE
Niektóre tytuły, które były niegdyś dystrybuowane (wydania DVD) przez IDG. To wszystko klasyki przez duże "K" i tytuły AAA:
Ghost in the Shell
Ghost in the Shell 2: Innocence
Ghost in the Shell: Stand Alone Complex
Ghost in the Shell: Stand Alone Complex 2nd GIG
Grave of the Fireflies (jedyny film Ghibli, którego nie ma w Netflix)
Akira
Blood: The Last Vampire
Millennium Actress
Ninja Scroll (movie)
Perfect Blue
Spriggan
Vampire Hunter D (OAV)
Pamiętam, też Paprykę (na Blu-Ray) wydaną przez Imperial CinePix. Film służył jako inspiracja dla słynnej "Incepcji".
Kiedyś polski RTL7 miał bardzo popularne popołudniowe pasmo anime. Niestety TVN7 szybko je zlikwidował (przepis był prosty… emitujemy same powtórki a potem powołujemy się, że oglądalność spada).
HYPER+ też miał fatalny plan emisji. Seria była emitowana ciurkiem, a potem powtarzana dwa-trzy razy (na przemian z innymi powtórkami). Nic dziwnego, że oglądalność pasma spadała, jak czasami przez wiele miesięcy nie leciało nic nowego.
A można było zróżnicować ramówkę (i w różne dni tygodnia emitować inne serie), aby stale podtrzymywać zainteresowanie widzów. Coś tak oczywistego było nie do ogarnięcia dla ekipy stacji.