Tak w ogóle to polecam stronę AniChart, aby samemu przekonać się, ile tak w ogóle tytułów anime powstaje tylko co kwartał w Japonii (dziesiątki serii... nawet ok. 50 nowych serii i kilkanaście filmów pełnometrażowych... do tego jeszcze kontynuacje serii z poprzedniego sezonu, TV Shorty czy odcinki specjalne i OVA). To ogromny biznes.

Problemem Crunchyroll jest to, iż Polska (i ogólnie większość krajów Europy... z wyjątkiem UK) ma duuuużo gorszy i mniejszy katalog niż kraje obu Ameryk i Australii. Trochę lepiej jest w krajach Europy Zachodniej i Północnej (ale dalej w tyle).