Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Zarząd Polskiego Radia: na spotkaniu pracownicy nie podali przykładów cenzury ani łamania etyki zawodowej
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (30)
WASZE KOMENTARZE
Resortowi przez lata cenzurowali w naszej Trójce każdą audycję o Resortowych Dzieciach, czyli o sobie.
Takie zebrania pamiętają ci, co mieli wątpliwe szczęście uczestniczyć w jakże podobnych w PRL-u i wiedzą jak się kończyły... Trochę inna historia, ale warta przypomnienia...
W renomowanym warszawskim liceum (prezes je zna, choć chodził do niego wcześniej) zaczął nas uczyć rosyjskiego z całą pewnością chory psychicznie nauczyciel. Poszliśmy na skargę do dyrektora. Dyrektor przekazał skargę nauczycielowi podając nazwiska skarżących. Nauczyciel przyszedł do klasy wyciągnął dziennik i powstawiał wszystkim po kilka dwój ( przy okazji, przez rozpęd, także koleżance, która nie odważyła się pójść do dyrektora - ironia losu). Tak się skończył nasz bunt i świadectwo odwagi. Nauczyciel pozostał w szkole do końca roku, wyzywając nas od polskich świń, żądając przynoszenia np.pomarańczy (pewnie wyjątkowo lubił), organizując chłopcom świńskie pogadanki po wyrzuceniu z klasy dziewczynek.
Jak ktoś pamięta te czasy to chodzi na marsze KOD-u bez względu na sympatie partyjne...
DOWODY!