To już koniec tej władzy. We wrześniu Pani Premier planuje popełnić polityczne samobójstwo. Będzie pytała w referendum naród, czy jest za tym, że państwo nie może okradać obywatela. Bo ona tego nie wie. To znaczy pytanie będzie brzmiało, co akurat jest mało ważne : czy w sporze urzędnik - obywatel wątpliwości są rozstrzygane na korzyść tego ostatniego.
Radek 2015-05-29 12:27
00
Syndrom bitej żony?
Haircut2015-05-29 12:27
00
PO jest na równi pochyłej. Brak lidera, brak skruchy i refleksji za wczoraj, brak pomysłu i rąk do pracy na jutro. Zaczyna się "przyklejanka światopoglądowa" i spierdalanka (przepraszam) asekuracyjna. Obserwuję z zainteresowaniem inicjatywę Ryszarda Petru Nowoczesnapl Bo, mimo wszystko, wolę zagłosować na kilka spadów z PO z nowym, energicznym, bystrym liderem, niż na 100% spadów z PISu w ewentualnej koalicji z Panem Kukizem. Może to zabrzmieć, jak wyszydzone ostatnio straszenie PISem, ale nazwijmy to realizmem.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Zaniepokojony Michał Nowosielski pisze list otwarty do PO
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (355)
WASZE KOMENTARZE
To już koniec tej władzy. We wrześniu Pani Premier planuje popełnić polityczne samobójstwo. Będzie pytała w referendum naród, czy jest za tym, że państwo nie może okradać obywatela. Bo ona tego nie wie. To znaczy pytanie będzie brzmiało, co akurat jest mało ważne : czy w sporze urzędnik - obywatel wątpliwości są rozstrzygane na korzyść tego ostatniego.
Syndrom bitej żony?
PO jest na równi pochyłej. Brak lidera, brak skruchy i refleksji za wczoraj, brak pomysłu i rąk do pracy na jutro. Zaczyna się "przyklejanka światopoglądowa" i spierdalanka (przepraszam) asekuracyjna. Obserwuję z zainteresowaniem inicjatywę Ryszarda Petru Nowoczesnapl Bo, mimo wszystko, wolę zagłosować na kilka spadów z PO z nowym, energicznym, bystrym liderem, niż na 100% spadów z PISu w ewentualnej koalicji z Panem Kukizem. Może to zabrzmieć, jak wyszydzone ostatnio straszenie PISem, ale nazwijmy to realizmem.