Pamiętam taka cala serie tesktow w Fakcie o bracie red Miesnika. Mlodym chlopcu pobitym na smierc pod jakas dyskoteka. Gazeta wtedy stala za redaktorem Miesnikiem. Teksty pisala obecna dziewczyna redaktora. Czy wtedy to tez bylo dzialanie hien czy nie? Tak sie zastanawiam....
Grzesiek2014-08-11 19:57
00
To i tak nie dotrze do ludzi czytających tabloidy...
Tnf,kemjcd2014-08-11 21:16
00
Czytelnikowi tabloidu nie da się zbyt wiele wytłumaczyć, bo on i tak tego nie zrozumie. Tabloidy nie są dla elit, a Polska jest jedynym krajem, jaki znam - a znam ich wiele, w którym cytowane są tabloidowe wypociny. Na książkę nie czekam, bo po tylu latach w tabloidzie, trudno nie być skrzywionym do tego stopnia, że kłamstwo jest chlebem powszednim, a świat bez niego wydaje się nie istnieć. Nawrócenie? Nie wierzę w bezinteresowne...
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Wyznania hieny”, czyli Piotr Mieśnik o pracy w „Fakcie”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (37)
WASZE KOMENTARZE
Pamiętam taka cala serie tesktow w Fakcie o bracie red Miesnika. Mlodym chlopcu pobitym na smierc pod jakas dyskoteka. Gazeta wtedy stala za redaktorem Miesnikiem. Teksty pisala obecna dziewczyna redaktora. Czy wtedy to tez bylo dzialanie hien czy nie? Tak sie zastanawiam....
To i tak nie dotrze do ludzi czytających tabloidy...
Czytelnikowi tabloidu nie da się zbyt wiele wytłumaczyć, bo on i tak tego nie zrozumie. Tabloidy nie są dla elit, a Polska jest jedynym krajem, jaki znam - a znam ich wiele, w którym cytowane są tabloidowe wypociny.
Na książkę nie czekam, bo po tylu latach w tabloidzie, trudno nie być skrzywionym do tego stopnia, że kłamstwo jest chlebem powszednim, a świat bez niego wydaje się nie istnieć. Nawrócenie? Nie wierzę w bezinteresowne...