Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Wyznania hieny”, czyli Piotr Mieśnik o pracy w „Fakcie”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (37)
WASZE KOMENTARZE
Jaka jest różnica między tabloidami , michikami, gozdyrami a innymi współczesnymi mediami vel "dziennikarzami" ?
Współczesne rodzime media to jeden wielki brukowiec !
Hipokryzja. Partnerka autora pracuje w konkurencyjnym brukowcu.
Mieśnik zaczynał w Trybunie wiele lat temu, a jego przejście do polskiego Bilda to była taka utracona cześć Katarzyny Blum. Ale potem zabili mu brata, a przecież te kolorowe ścierki dla motłochu żyją z takich spraw... Kibicuję tej książce, może rzuci snop światła w to tabloidowe łajno.