Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Budżety reklamowe państwowych firm mają marginalne znaczenie dla komercyjnych stacji tv (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (13)
WASZE KOMENTARZE
Jakby miał marginalne znaczenie, to nie byłoby tyle płaczu, że spółki skarbu państwa nie chcą się reklamować w antypolskich stacjach. Proste.
Waćpan tak poważnie?! Niech to jednak będzie żart! W przeciwnym wszak razie ciśnie się na usta potok pytań o finansowanie przez "srebra rodowe" choćby INNPoland, NaTemat, Media Impact Polska, Ringier Axel Springer, Radio TOK FM, tygodnik „Polityka” , „Polish Science Voice” dodatek do niszowego anglojęzycznego tygodnika „The Warsaw Voice”, Radio Złote Przeboje TVN ...
Jeśli to nie było "topienie budżetów marketingowych naszych (bo państwowych, wiec należących do każdego z obywateli) spółek w dołujące firmy (Pelikman) marnotrawienie naszych pieniędzy i nie obniżanie wartości tych firm. "Narodowe perły" czy "skarby rodowe" - jak oni to mówią - miast pracować na nasze emerytury pracuowały na synekury dla wąskiej kliki przyjaciół, którzy odpłacali się finansowaniem kampanii wyborczych i obrzydliwej propagandy wylewającej się z finansowanych pośrednio przez nas mediów"
Ciekawe czy tak samo realizowali by taką strategię gdyby to były ich prywatne a nie państwowe firmy ;)