Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Szefowie IBRIS i IBSP krytykują swoje sondaże przedwyborcze. „Błąd w interpretowaniu chęci udziału w głosowaniu”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (12)
WASZE KOMENTARZE
Kto? Agencje, o których mowa w tekście? Przez telefon (CATI).
A jeśli pytasz o exit polls to masz pecha, że nie znalazleś się w wytypowanym lokalu wyborczym.
Moim zdaniem wpływ na takie rozjady mają:
RODO - większa świadomość ludzi, że można odmówić udziału w ankiecie - czyli coraz większy odsetek odmów w poszczególnych grupach
Jakość baz telefonicznych i paneli baz w tym kontroli paneli CAWI. Ps. Przydałaby się prawdziwa, niezależna agencja (nie OFBOR) kontrolująca metodologie i źródła danych.
Niska cena, o czym już wspomniano w komentarzach, a która ciągle jest wyznacznikiem "jakości i elastyczności" agencji sondażowej wśród klientów, którzy potem publikują głupoty. No, ale klienci w sondażach politycznych raczej świadomie ryzykują wybierając najniższą cenę:, uda się/nie uda się - to zasługa agencji badawczej, nie nasza.
Presja czasu i słabe przygotowania badania
Żadna opłacalność pracy ankietera. Duże rotacje, brak czasu na szkolenia, brak uregulowań prawnych w stosunku do tego "zawodu".
Efekt podziału i skłócenia Polaków, a co się z tym wiąże nieumiejętnie skonstruowana metodologia i narzędzie prowokuje do kłamania podczas sondażów
Metodologie opierające się na najprostszych i najtańszych założeniach
Efekt kończącej się ery tradycyjnych badań marketingowych (w kolejności zdychają techniki PAPI, CAPI, CATI i CAWI, która w żaden sposób nie może sobie poradzić z liczebnością, jakością i kontrolą swoich paneli).
Coraz słabszy poziom rozwoju/dostosowywania metodologii do zmieniającego się otoczenia i stosowanie metodologii z lat 90 tych.
IBRIS to ta sondażownia, która kiedyś nazywała się Homo Homini i zmieniła nazwę po tym ja nie chciała się poddać audytowi na rzetelność swoich sondaży, twierdzac, że ,,nie bo to kosztuje"? Pomijam już że jej założyciel to stary komunista. Założyciel Homo Homini i IBRiS - Aleksander Duma:
- Działałem w SLD* przez cztery i pół roku, od roku 2000 do 2005". (o staż członkowski niestety nie zapytano)
Był on m.in. członkiem władz młodzieżówki SLD oraz jej skarbnikiem.
*przed ostatnim rebrandingiem SLD to kolejno: KPP, PPR, PZPR, SdRP.
Szkoda też, że nikt nie zapytał prezesa IBRiS (rocznik 1978), byłego członka władz młodzieżówki SLD, czy zakładał i rozwijał firmy, w tym sondażownie, tylko za swoje pieniądze.