Może następnym razem poprosicie o wsparcie i kolaudację naukowców, socjologów, ktorzy znają się na metodologii. Przygotowanie badania to długa i żmudna droga. Nie da się jej przebyć w dwa dni od zlecenia. Swoją drogą w instytutach naukowych nikt z nas już nie zwraca uwagi na te wszelkiej maści badania i badaniątka, bo wiadomo, że ich komercjalizacja spowodowala także ich "mekdonaldyzację". Chciałbym się tylko dowiedzieć, jak w sondażowni Łukasza Pawłowskiego, ale też w innych sondażowniach typu Pollster czy Ariadna Iwygląda proces badawczy (poszczególne jego etapy) oraz czy i na ilu osobach zrobiono pilotaż.
Social2019-05-29 16:55
00
Czy to ten sam Marcin Duma z Homo Homini o którym OFBOR pisał "Praktyki firmy wprowadzają w błąd opinię społeczną i mogą stanowić formę manipulacji w obszarze preferencji wyborczych. Jako zarząd największej organizacji skupiającej agencje badawcze pragniemy stanowczo odciąć się od praktyk Homo Homini oraz uczulić opinię publiczną oraz obecnych i potencjalnych zleceniodawców agencji na łamanie przez Homo Homini powszechnie przyjętych standardów warsztatu badawczego" przecież to jest poziom niewyobrażalnej hipokryzji... http://wyborcza.pl/1,75398,14287034,Awantura_o_sondaz_poparcia_dla_Wiplera___Homo_Homini.html
Homo Homini2019-05-29 17:02
00
Gdzie oni te badania robią bo ja nigdy żadnego badającego na oczy nie widziałem, a w wyborach biorę udział od 30 lat.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Szefowie IBRIS i IBSP krytykują swoje sondaże przedwyborcze. „Błąd w interpretowaniu chęci udziału w głosowaniu”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (12)
WASZE KOMENTARZE
Może następnym razem poprosicie o wsparcie i kolaudację naukowców, socjologów, ktorzy znają się na metodologii. Przygotowanie badania to długa i żmudna droga. Nie da się jej przebyć w dwa dni od zlecenia. Swoją drogą w instytutach naukowych nikt z nas już nie zwraca uwagi na te wszelkiej maści badania i badaniątka, bo wiadomo, że ich komercjalizacja spowodowala także ich "mekdonaldyzację".
Chciałbym się tylko dowiedzieć, jak w sondażowni Łukasza Pawłowskiego, ale też w innych sondażowniach typu Pollster czy Ariadna Iwygląda proces badawczy (poszczególne jego etapy) oraz czy i na ilu osobach zrobiono pilotaż.
Czy to ten sam Marcin Duma z Homo Homini o którym OFBOR pisał "Praktyki firmy wprowadzają w błąd opinię społeczną i mogą stanowić formę manipulacji w obszarze preferencji wyborczych. Jako zarząd największej organizacji skupiającej agencje badawcze pragniemy stanowczo odciąć się od praktyk Homo Homini oraz uczulić opinię publiczną oraz obecnych i potencjalnych zleceniodawców agencji na łamanie przez Homo Homini powszechnie przyjętych standardów warsztatu badawczego" przecież to jest poziom niewyobrażalnej hipokryzji... http://wyborcza.pl/1,75398,14287034,Awantura_o_sondaz_poparcia_dla_Wiplera___Homo_Homini.html
Gdzie oni te badania robią bo ja nigdy żadnego badającego na oczy nie widziałem, a w wyborach biorę udział od 30 lat.