Banda kodziarzy miała wczoraj udawane orgazmy...a manipulatorzy z Czerskiej mają was po prostu za bezmyślną gawiedź. Nauczyli was pluć...nawet jak to nie ma sensu.
Jak na "Madagaskarze" trawestując: komentujmy, komentujmy (byle ostro) póki do nas dotrze , ze komentujemy czyjeś INTERESOWNE kłamstwo. I wielu bezmózgim jełopom nawet dziś nie wstyd... Tekstów kublik i "ryjących" z tej gazety nie uzywam już nawet na podpałkę w c.o.
lisidło2016-12-15 08:48
00
I w kakofonii oświadczeń, które wylewają się z okolic "Trójki", można przyjąć dwie postawy: 1. uwierzyć Mannowi, 2. uwierzyć, że Mann nadal chce pracować w "Trójce".
W dobrze zarządzanym przedsiębiorstwie dialog pracowników z zarządem nie odbywa się za pomocą osób postronnych. Bo w dobrze zarządzanym przedsiębiorstwie nie ma takiej potrzeby. To brak dialogu powoduje konwulsyjne wypluwanie oświadczeń prasowych.
prawnik2016-12-15 08:50
00
I w kakofonii oświadczeń, które wylewają się z okolic "Trójki", można przyjąć dwie postawy: 1. uwierzyć Mannowi, 2. uwierzyć, że Mann nadal chce pracować w "Trójce".
W dobrze zarządzanym przedsiębiorstwie dialog pracowników z zarządem nie odbywa się za pomocą osób postronnych. Bo w dobrze zarządzanym przedsiębiorstwie nie ma takiej potrzeby. To brak dialogu powoduje konwulsyjne wypluwanie oświadczeń prasowych.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Wojciech Mann: prezes Polskiego Radia nie zarzuciła mi braków warsztatowych, informacje „Gazety Wyborczej” nieprecyzyjne
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (82)
WASZE KOMENTARZE
Banda kodziarzy miała wczoraj udawane orgazmy...a manipulatorzy z Czerskiej mają was po prostu za bezmyślną gawiedź. Nauczyli was pluć...nawet jak to nie ma sensu.
Jak na "Madagaskarze" trawestując: komentujmy, komentujmy (byle ostro) póki do nas dotrze , ze komentujemy czyjeś INTERESOWNE kłamstwo. I wielu bezmózgim jełopom nawet dziś nie wstyd...
Tekstów kublik i "ryjących" z tej gazety nie uzywam już nawet na podpałkę w c.o.
I w kakofonii oświadczeń, które wylewają się z okolic "Trójki", można przyjąć dwie postawy:
1. uwierzyć Mannowi,
2. uwierzyć, że Mann nadal chce pracować w "Trójce".
W dobrze zarządzanym przedsiębiorstwie dialog pracowników z zarządem nie odbywa się za pomocą osób postronnych. Bo w dobrze zarządzanym przedsiębiorstwie nie ma takiej potrzeby.
To brak dialogu powoduje konwulsyjne wypluwanie oświadczeń prasowych.
I w kakofonii oświadczeń, które wylewają się z okolic "Trójki", można przyjąć dwie postawy:
1. uwierzyć Mannowi,
2. uwierzyć, że Mann nadal chce pracować w "Trójce".
W dobrze zarządzanym przedsiębiorstwie dialog pracowników z zarządem nie odbywa się za pomocą osób postronnych. Bo w dobrze zarządzanym przedsiębiorstwie nie ma takiej potrzeby.
To brak dialogu powoduje konwulsyjne wypluwanie oświadczeń prasowych.