Dla dobra mediów narodowych często nie powinno się ujawniać powodów zwolnień. Ubecy i donosiciele zakonspirowaniu w radiu i telewizji nawet po zwolnieniu gdy prawda wyszła na jaw mają prawo do normalnego życia w społeczeństwie. Publiczna informacja o współpracy z esbecją mogłaby zrujnować im życie i pozbawić możliwości jakiejkolwiek pracy.
Maniek2016-12-15 08:54
00
I w kakofonii oświadczeń, które wylewają się z okolic "Trójki", można przyjąć dwie postawy: 1. uwierzyć Mannowi, 2. uwierzyć, że Mann nadal chce pracować w "Trójce".
W dobrze zarządzanym przedsiębiorstwie dialog pracowników z zarządem nie odbywa się za pomocą osób postronnych. Bo w dobrze zarządzanym przedsiębiorstwie nie ma takiej potrzeby. To brak dialogu powoduje konwulsyjne wypluwanie oświadczeń prasowych.
prawnik2016-12-15 08:56
00
I w kakofonii oświadczeń, które wylewają się z okolic "Trójki", można przyjąć dwie postawy: 1. uwierzyć Mannowi, 2. uwierzyć, że Mann nadal chce pracować w "Trójce".
W dobrze zarządzanym przedsiębiorstwie dialog pracowników z zarządem nie odbywa się za pomocą osób postronnych. Bo w dobrze zarządzanym przedsiębiorstwie nie ma takiej potrzeby. To brak dialogu powoduje konwulsyjne wypluwanie oświadczeń prasowych.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Wojciech Mann: prezes Polskiego Radia nie zarzuciła mi braków warsztatowych, informacje „Gazety Wyborczej” nieprecyzyjne
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (82)
WASZE KOMENTARZE
Dla dobra mediów narodowych często nie powinno się ujawniać powodów zwolnień. Ubecy i donosiciele zakonspirowaniu w radiu i telewizji nawet po zwolnieniu gdy prawda wyszła na jaw mają prawo do normalnego życia w społeczeństwie. Publiczna informacja o współpracy z esbecją mogłaby zrujnować im życie i pozbawić możliwości jakiejkolwiek pracy.
I w kakofonii oświadczeń, które wylewają się z okolic "Trójki", można przyjąć dwie postawy:
1. uwierzyć Mannowi,
2. uwierzyć, że Mann nadal chce pracować w "Trójce".
W dobrze zarządzanym przedsiębiorstwie dialog pracowników z zarządem nie odbywa się za pomocą osób postronnych. Bo w dobrze zarządzanym przedsiębiorstwie nie ma takiej potrzeby.
To brak dialogu powoduje konwulsyjne wypluwanie oświadczeń prasowych.
I w kakofonii oświadczeń, które wylewają się z okolic "Trójki", można przyjąć dwie postawy:
1. uwierzyć Mannowi,
2. uwierzyć, że Mann nadal chce pracować w "Trójce".
W dobrze zarządzanym przedsiębiorstwie dialog pracowników z zarządem nie odbywa się za pomocą osób postronnych. Bo w dobrze zarządzanym przedsiębiorstwie nie ma takiej potrzeby.
To brak dialogu powoduje konwulsyjne wypluwanie oświadczeń prasowych.