Ano faktycznie, jedna piosenka nawiązuje... Mocno nawiązuje. :) Szacun za Rebekę, szacun za "Pocałunek". Świetny numer i wspaniały tekst.

Czytam tu o jakichś ptysiach, bluzgach i rekordach Guinnessa, a tymczasem okazuje się, że powód świątobliwego oburzenia jest zgoła inny. :)

Czaję już. W 357 pewnie nic tak nie rani ultrakonserwatywnych uszu, odkąd wywalono Komasów?

A, i skąd pomysł, że Guinness miał wypełniać misję publiczną? Audycja jest nadawana o 5 rano, jeśli to do kogoś wciaż nie dociera. Jedyną misję, jaką ma wypełnić, jest wyciągnięcie słuchacza z łóżka. Całkiem niezłą muzyką, jak się okazuje. :)

A widzisz w życiu bym nie wpadła, misję publiczną realizuje się w wybranych godzinach.... Już nie szalej. Nikt niuni krzywdy nie zrobi. Ciechan zamiecie pod dywan, posłanka przytuli, prezeska załatwi dobry protokół. I będzie dalej rycie dna.

Zdaje się że czas chroniony z audycjami przeznaczonymi dla dzieci i młodzieży to 6-23. Poza tym od kiedy dzieci słuchają radiowej Trójki? Kogoś poniosła fantazja