KOMENTARZE (15)
Przecież Lisiecki z żonką sami rozsylali oferty za ile można sobie kupić we Wprost "dziennikarski" tekst. 10 tysi i napiszą wszystko jak trzeba.
Pisala o tym również Gazeta Bankowa, czy ta sprawa miała już jakiś finał ?
Przyzwoitość nakazuje nie mówić źle o byłych szefach. Poza tym obecny szef (przyszły były) wyciągnie z tego wnioski.
Tomasz Molga dziennikarzem NaTemat.pl. „We ‘Wprost’ były święte krowy”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (15)
WASZE KOMENTARZE
Przecież Lisiecki z żonką sami rozsylali oferty za ile można sobie kupić we Wprost "dziennikarski" tekst. 10 tysi i napiszą wszystko jak trzeba.
Pisala o tym również Gazeta Bankowa, czy ta sprawa miała już jakiś finał ?
Przyzwoitość nakazuje nie mówić źle o byłych szefach. Poza tym obecny szef (przyszły były) wyciągnie z tego wnioski.