To, że nauczyciele w stresie pierwszy raz przed kamerą zgłupieli, jestem w stanie zrozumieć. Nie rozumiem, dlaczego tego wcześniej nie nagrano, nie zmontowano w sensowny sposób i nikt nie sprawdził tego od strony merytorycznej i metodycznej. To jest totalna amatorszczyzna TVP i tego nic nie usprawiedliwia.
Odpowiedź jest bardzo prosta, bo nie było kiedy. Gdyby wiadomo było pół roku temu że będzie miała miejsce pandemia i jaką ona przyjmie skalę, to można nagrywać i tworzyć inne przygotowania.
gość2020-04-02 11:21
00
Odpowiedź jest bardzo prosta, bo nie było kiedy. Gdyby wiadomo było pół roku temu że będzie miała miejsce pandemia i jaką ona przyjmie skalę, to można nagrywać i tworzyć inne przygotowania.
Informuję, że jest duża grupa osób nauczycieli i wykładowców, ze świetnym medialnym przygotowaniem i przede wszystkim doświadczeniem, by taki głupot nie sadzić. Poza tym jakikolwiek serwis informacyjny jest montowany bez tygodniowych przygotowań. Nie broń czegoś czego nie da się obronić.
nauczyciel2020-04-02 11:26
00
A ja mam mam małą uwagę do autora tekstu - w poniedzialek, kiedy zaczęły się te postawione na głowie lekcje w TVP, był 30, a nie 29 marca. Taki drobiazg, wcale nie hate
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Eksperci o „Szkole z TVP”: pospolite ruszenie nie może dobrze działać, hejt wobec nauczycieli niesłuszny
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (81)
WASZE KOMENTARZE
Odpowiedź jest bardzo prosta, bo nie było kiedy.
Gdyby wiadomo było pół roku temu że będzie miała miejsce pandemia i jaką ona przyjmie skalę, to można nagrywać i tworzyć inne przygotowania.
Informuję, że jest duża grupa osób nauczycieli i wykładowców, ze świetnym medialnym przygotowaniem i przede wszystkim doświadczeniem, by taki głupot nie sadzić. Poza tym jakikolwiek serwis informacyjny jest montowany bez tygodniowych przygotowań. Nie broń czegoś czego nie da się obronić.
A ja mam mam małą uwagę do autora tekstu - w poniedzialek, kiedy zaczęły się te postawione na głowie lekcje w TVP, był 30, a nie 29 marca. Taki drobiazg, wcale nie hate