A czy pomyślał ktoś o osobach, które CHCĄ pracować? Straty w firmie bezpośrednio przełożą się na każdego pracownika. Nie tylko na tych, którzy wymyślili sobie strajk? Co to w ogóle ma znaczyć? Firma, która jeszcze 3 lata temu była bliska bankructwa i oddania za bezcen w obce, niemieckie łapy stała się rentowna, ZARABIA na siebie, ale wciąż znajdzie się grupka wiecznych malkontentów, którym 8 tys (szef personelu pokł.) I blisko 30 tys (pilot) to wciąż mało! Bardzo przepraszam, ale przesłanki do strajku typu "nie mamy przerwy na siku" są tak denne, że jak mawiał klasyk, szkoda strzępić ry*a. Nie podoba się? To do widzenia. KLM i Lufthansa czeka. A przyjdą do LOTu
Yeti2018-10-25 08:44
00
To przypomina zarządzanie stadninami koni, ten sam partyjny model.
Gosc2018-10-25 08:46
00
A czy pomyślał ktoś o osobach, które CHCĄ pracować? Straty w firmie bezpośrednio przełożą się na każdego pracownika. Nie tylko na tych, którzy wymyślili sobie strajk? Co to w ogóle ma znaczyć? Firma, która jeszcze 3 lata temu była bliska bankructwa i oddania za bezcen w obce, niemieckie łapy stała się rentowna, ZARABIA na siebie, ale wciąż znajdzie się grupka wiecznych malkontentów, którym 8 tys (szef personelu pokł.) I blisko 30 tys (pilot) to wciąż mało! Bardzo przepraszam, ale przesłanki do strajku typu "nie mamy przerwy na siku" są tak denne, że jak mawiał klasyk, szkoda strzępić ry*a. Nie podoba się? To do widzenia. KLM i Lufthansa czeka. A przyjdą do LOTu
Pytanie jakim kosztem zarabia na siebie, bo pracownicy twierdzą że ich. Spora część pracowników na umowach śmieciowych i pracuje ponad stan. Uważasz że to normalne?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Katastrofa wizerunkowa LOT-u. „Najgorzej zarządzany kryzys w ostatnim czasie”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (46)
WASZE KOMENTARZE
A czy pomyślał ktoś o osobach, które CHCĄ pracować? Straty w firmie bezpośrednio przełożą się na każdego pracownika. Nie tylko na tych, którzy wymyślili sobie strajk? Co to w ogóle ma znaczyć? Firma, która jeszcze 3 lata temu była bliska bankructwa i oddania za bezcen w obce, niemieckie łapy stała się rentowna, ZARABIA na siebie, ale wciąż znajdzie się grupka wiecznych malkontentów, którym 8 tys (szef personelu pokł.) I blisko 30 tys (pilot) to wciąż mało! Bardzo przepraszam, ale przesłanki do strajku typu "nie mamy przerwy na siku" są tak denne, że jak mawiał klasyk, szkoda strzępić ry*a.
Nie podoba się? To do widzenia. KLM i Lufthansa czeka. A przyjdą do LOTu
To przypomina zarządzanie stadninami koni, ten sam partyjny model.
Pytanie jakim kosztem zarabia na siebie, bo pracownicy twierdzą że ich.
Spora część pracowników na umowach śmieciowych i pracuje ponad stan. Uważasz że to normalne?