');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_plus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){console.log(d);ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});$('span.negative').click(function(){if(comment_block===1){return false;}comment_block=1;const ob = $(this);const clicktmp = $(this).html();$(this).html('');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_minus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});});
A czy pomyślał ktoś o osobach, które CHCĄ pracować? Straty w firmie bezpośrednio przełożą się na każdego pracownika. Nie tylko na tych, którzy wymyślili sobie strajk? Co to w ogóle ma znaczyć? Firma, która jeszcze 3 lata temu była bliska bankructwa i oddania za bezcen w obce, niemieckie łapy stała się rentowna, ZARABIA na siebie, ale wciąż znajdzie się grupka wiecznych malkontentów, którym 8 tys (szef personelu pokł.) I blisko 30 tys (pilot) to wciąż mało! Bardzo przepraszam, ale przesłanki do strajku typu "nie mamy przerwy na siku" są tak denne, że jak mawiał klasyk, szkoda strzępić ry*a.
Nie podoba się? To do widzenia. KLM i Lufthansa czeka. A przyjdą do LOTu
Lekarzem nie jestem, ale prezes sprawia wrażenie chorego psychicznie. Ciężka sprawa.
Zgoda, że strajk nie będzie miał większego wpływu na relacje LOT-klient, choć rośnie przychylność dla tzw. produktów etycznych. Natomiast traktowanie wizerunku i PR korporacyjnego jak przysłowiowe piąte koło to myślenie wyjątkowo krótkoterminowe z punktu widzenia właściciela, ponieważ w przypadku spółek państwowych to właśnie na niego spada odium. Mając więc polityczny interes w tym, żeby te spółki nie miały wizerunku odrażającego albo groteskowego w swoim nieprofesjonaliźmie. Poza tym, jeśli pozwolą na bezpardonowe traktowanie związków, to jak się to ma do retoryki o suwerenie.
KOMENTARZE (46)