Zgadzam sie, ze wielomiesieczne gledzenie Szydlowskiej przed Openerem i po Openerze bylo meczace, nie wspominajac o tym, ze to takie banalne i lopatologicznie prostackie zapelnianie czasu antenowego. milego

Reklamy najczęściej brzmią łopatologicznie, a że patronat to "reklama inaczej", więc muzyka jest promowana łopatą ;-)

Nie ma żadnej misji i nigdy nie było, tak samo jak nie ma żadnego pluralizmu i nigdy nie było - to są tylko słowa wytrychy używane do wyłudzania kasy od społeczeństwa na szkodliwą propagandową działalność . Nie ma żadnych logicznych argumentów aby istniały państwowe media.

Mam wrażenie, że powyższy komentarz napisał ktoś odmóżdżony papką komercyjnych mediów...
Pewnie oglądasz jakieś Polsaty i tym podobne, a w pracy brzęczysz sobie papką z RMF FM czy czegoś w tym stylu, zgadłem? No to faktycznie nie znajdzesz żadnej misji w mediach publicznych.
Ja znajduję w mediach publicznych (w Polskim Radiu zwłaszcza) bardzo dużo audycji misyjnych, które nie zaoferuje mi żaden nadawca prywatny.

1. Jeżeli audycje misyjne polegają na szerzeniu religii w Polsce to ja nie chce słuchać takiej stacji radiowej. NIE interesują mnie mity nie mające ŻADNEGO naukowego potwierdzenia. NIE interesuje mnie życie kościoła i księży którzy nie szanują drugiego człowieka, szerzą nienawiść i kłamstwo, opowiadają bajki, bawią się w politykę, nienawidzą kobiet i kombinują jak tu zgarnąć jeszcze więcej kasy do kieszeni.
2. Jeżeli audycje misyjne polegają na propagandzie: jaki to PiS jest wspaniały, że rozdaje to i tamto, że powinniśmy być im wdzięczni i całować ich buty, że tacy są święci, że ratują nas od wpływu zachodu.

Skoro podoba ci się ta propaganda to sam jej słuchaj i nie nakłaniaj innych do słuchania tego badziewia.

Dziwi wysoka pozycja vox-u. Muzyka niestety tam jest strasznie marna.

Rozbrzmiewa w halach produkcyjnych podwarszawskich firm - aż wstyd spojrzeć klientom w oczy, gdy leci w tle :-P