Nie ma żadnej misji i nigdy nie było, tak samo jak nie ma żadnego pluralizmu i nigdy nie było - to są tylko słowa wytrychy używane do wyłudzania kasy od społeczeństwa na szkodliwą propagandową działalność . Nie ma żadnych logicznych argumentów aby istniały państwowe media.

Mógłbym jednak kilka argumentów przytoczyć. Ale są to argumenty za mediami "publicznymi", a nie "partyjnymi". A to różnica.

Mam wrażenie, że powyższy komentarz napisał ktoś odmóżdżony papką komercyjnych mediów...

I tu się Macieju Konserwatywny pomyliłeś. Oglądam tylko misyjne TVP i słucham ambitnego misyjnego disco polo.

Mam wrażenie, że powyższy komentarz napisał ktoś odmóżdżony papką komercyjnych mediów...

I tu się Macieju Konserwatywny pomyliłeś. Oglądam tylko misyjne TVP i słucham ambitnego misyjnego disco polo.

Hahahahaha, disco polo nie ma nic wspólnego ani z misją, ani z ambicją. Disco polo w TVP to jest przykra konieczność spowodowana kulejącą ściągalnością abonamentu i potrzebą zarabiania na reklamach. Trzeba więc czasami zaoferować jakąś prymitywną masówkę w postaci paradokumentu czy disco polo (choć to i tak jest mniejsze zło, niż kiedyś programy publicystyczne szerzące lewacką ideologię, patrz "Tomasz Lis na żywo"). Masowa widownia leci na disco polo jak muchy na wiadomo co i reklamodawcy też lecą na takie produkcje. :) TVP zarabia i rekompensuje sobie niewystarczające środki z abonamentu. :) Trzeba jednak mieć trochę inteligencji, żeby taką oczywistą oczywistość zrozumieć.

Wprowadzą powszechną opłatę na media publiczne i disco polo zniknie z anteny, bo zwyczajnie nie będzie już do niczego potrzebne, a TVP będzie w 100% misyjna. Bo teraz jest misyjna, ale nie przez 24 godziny na dobę. W 100% albo prawie 100% misyjne są kanały tematyczne (TVP Info, TVP Kultura, TVP Historia), natomiast Jedynka i Dwójka mają w swojej ofercie trochę komercji. Bo w obecnej sytuacji niestety muszą mieć.