KOMENTARZE (26)
Czyżby poszło o małżonkę?
"Dziennikarz" to jednak nadużycie w przypadku Pana Roberta Mazurka. Redaktor, publicysta... to już prędzej.
Najrzetelniejszy i najlepszy dziennikarz.Cenie go. Oby tak dalej
Robert Mazurek odchodzi z „Rzeczpospolitej”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (26)
WASZE KOMENTARZE
Czyżby poszło o małżonkę?
"Dziennikarz" to jednak nadużycie w przypadku Pana Roberta Mazurka. Redaktor, publicysta... to już prędzej.
Najrzetelniejszy i najlepszy dziennikarz.
Cenie go. Oby tak dalej