KOMENTARZE (32)
Ale nazywanie Gmyza, Pereiry i innych Rachoniów dziennikarzami to jak nazywanie Zięby lekarzem.
Od "Warszawskiej Gazety" RASP chce już 700 tys. w dwóch pozwach - w pierwszym chce 400 tys. a w drugim, właśnie złożonym - 300 tys.
RASP chce od Cezarego Gmyza przeprosin i 200 tys. zł za tweety z „niemieckim wydawcą” i sugestiami, że Dekan i Prior rządzą w „Fakcie”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (32)
WASZE KOMENTARZE
Ale nazywanie Gmyza, Pereiry i innych Rachoniów dziennikarzami to jak nazywanie Zięby lekarzem.
Od "Warszawskiej Gazety" RASP chce już 700 tys. w dwóch pozwach - w pierwszym chce 400 tys. a w drugim, właśnie złożonym - 300 tys.
Od "Warszawskiej Gazety" RASP chce już 700 tys. w dwóch pozwach - w pierwszym chce 400 tys. a w drugim, właśnie złożonym - 300 tys.