Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Renata Kim o kulisach „sprawy Lisa”: „Bałam się konfrontacji. Byłam osamotniona, miałam myśli, że nie chcę żyć”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (37)
WASZE KOMENTARZE
Czy to nie klasyczny przykład hipokryzji? "Źle mi było z Lisem , skarżyłam się na niego za jego plecami ale publicznie stałam obok niego uśmiechałam się i potakiwałam przez lata bo szkoda mi było stracić dobrą pensję. A teraz mi źle bo okazało się że ludzie mnie za to nie lubią" . Taka jest esencja postawy pani Kim.
Ostro się zagalopowałeś//wałaś
Trauma, jedno słowo, które wszystko tłumaczy, moim zdaniem. I syndrom sztohkolmski