Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Puls Biznesu”: informacja o Ergo Hestii była imprezowym żartem
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (9)
WASZE KOMENTARZE
Zenujacy zart. Niedobrze sie robi. I jeszcze zartownis zwala wine na na innych, na tego kolege, ktorego wrobil. Zenada. Podobno wszystkich zaraz potem poinformowal o swoim zarcie. To juz szczyt wszystkiego. Jak tak mozna. Przeciez nikogo nie poinformowal, nikomu z innych redakcji sie nie przyznal. Sami go zawezwali. Poczytajcie Pressa.
Dziennikarz-autor przynajmniej zaraz sprostowal i przeprosil czytelnikow, a i tak go zwolnili, a ten co, jeszcze sie jego kosztem wybiela?
A co do weryfikacji. Czesto slabo jest z tym, to fakt. Ale nie wiem, co mozna ustalic w niedziele z samego rana. Pewnie nie za wiele. No i przeciez autor mial wypowiedx i smsy od samego prezesa, rzekomo prezesa jak sie okazalo.
A moze ludzie z Hestii bawili sie z tymi samymi zartownisiami i dlatego jest juz dla nich po sprawie?
Koles na moj gust tlumaczy sie jeszcze gorzej niz sie zachowal. Nie dosc, ze sie bezczelnie podszywal pod inna osobe, nie dosc, ze do tej pory "rznal glupa", to jeszcze probuje mowic, ze inni sa sobie winni. Szczyt wszystkiego. Ale dozylismy czasow.
Rednacz sobie zażartował, a dziennikarz stracił pracę. Brawo! Więcej takich żartów... Ja już nie kupię PB, i tyle! Skoro szefostwo stać na takie żarty to nie muszą zarabiać na gazecie!