Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Polskiego BBC nie ma i nie będzie”. Ekspertów pytamy: jak naprawić radio
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (41)
WASZE KOMENTARZE
Z ostatnich zdań mam rozumieć że chcą usieciowić radio regionalne? To po co ta wykładnia o znaczeniu radia regionalnego, jakie piękne idee że sobą niesie jak na końcu plaskacza w twarz że radio będzie zarządzane z Warszawy z góry ustalonym schematem? I jeszcze to połączenie z ośrodkami regionalnymi TVP czy obniżenie kosztów funkcjonowania (one akurat już są bardzo niskie, aż za tak że wiele rozłośnii regionalnych jest niedoinwestowanych).
Zrobić sieć. Program powinien byc nadawany z Warszawy. W połówkach godzin trzyminutowe dziury na wiadomości regionalne plus maksymalnie cztery godziny na program lokalny. Zatrudnienie w rozgłośniach regionalnych - maks. 25 osób.
Nie można mówić o wolności dziennikarzy bez ograniczenia ingerencji wydawcy dnia w szykowane materiały. Rola wydawców w to co się działo przez 8 lat jest praktycznie w ogóle nie zauważona. Masz dograć to i to, tak i tak, a w ogóle to zmień tu i tam. I wypuszczasz coś co stanowi ogryzek Twojej pracy, pod twoim nazwiskiem i z twoim głosem. Dziwię się, że medioznawcy nie są tego świadomi. Wydawca zamiast być wsparciem dla reporterów stał się egzekutorem propagandy w białych rękawiczkach. Jeśli mówimy o odpolitycznieniu mediów, to należy zacząć od tych właśnie osób które istnieją na zewnątrz tylko jako imię i nazwisko na tyłówce serwisu informacyjnego.