Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Polskiego BBC nie ma i nie będzie”. Ekspertów pytamy: jak naprawić radio
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (41)
WASZE KOMENTARZE
Bo trudno o coś głupszego. To tak jakby połączyć miejską komunikację autobusową z taksówkami w jedną firmę.
Radio i TV to zupełnie różne organizmy.
Jednostki regionalne TVP i PR powinny stać się instytutami prawa publicznego na wzór niemieckiej ARD. Dodatkowo tych jednostek nie może być 16 albo 17. Niech powstanie 5 takich ośrodków z jednym szefem, tu również na wzór niemiecki szefem byłby intendant a nie dyrektor i nie spółki akcyjnej, tylko instytucji organizowanej jak teatr – w końcu media to kultura. Wykonywaliby w ustawie o radiu u telewizji opisane cele. Finansowanie organizowałaby osobna jednostka. W każdym regionie działałby jeden program ponadregionalny i regionalny a telewizja tworzyłaby program na 3, maksymalnie 4 województwa z możliwością regionalizacji.
Czwórka była nadawana na UKF-ie, słuchalność na poziomie błędu statystycznego. Dostali większy zasięg dzięki DAB+. Nadal niskie wyniki słuchalności. Sprawdziłem wyniki stacji publicznych DAB+ only i niektóre mają wynik powyżej 1 procenta. Ekipa Czwórki swoją szansę nie wykorzystała.