W tym momencie pan Szysz przestał być audytorem a stał się stroną biznesu. Wykorzystał wiedzę zdobytą jako audytor do rozwoju własnego przedsięwzięcia, zastępując podmioty, które audytuje. Moim zdaniem jest to zachowanie nieetyczne, sprzeczne z ideą nieależnego audytu. Czy teraz sam siebie zaprosi do przetargu i sprawdzi efektywność? Ale skoro wcześniej nie przeszkadzał mu fakt, że audytuje przetargi, w których jako potencjalny beneficjent a często zwycięzca, uczestniczy ktoś z jego najbliższej rodziny, etyka mu najwyraźniej "nie przeszkadza".

a) Ciekawe czy Stars oszacuje koszty zespołu tak jak szacuje "konkurencyjne" fee w przetargach?
b) Ciekawe czy kolejnym krokiem będzie "usprawnienie procesów" i przekazanie części prac Publicis Media?

dlaczego do Publicis Media?

- spiskowa narracja Rafała prezentowana chociażby na Polzaku pokazuje ze nie ma pojęcia o tym jak działa rynek a porusza się w chorym obrazie rynku
- to, ze ktoś audytuje jakość procesów wcale nie znaczy ze może je konfigurować; to, ze jest firma która potrafi ocenić produkcje samochodów bez kierowców wcale nie znaczy ze może takie samochody produkować czy tez wybudować ich fabrykę
- Rafal jest właścicielem firmy Netscore i jest jasnym, ze posiadanie tam udziałów powoduje, ze dyskredytuje go jako doradcę na runku procesów - Gdzie jest complainace Volkswagena?
- Programmatic inhouse jest porażka większości projektów wiec nie wiadomo dlaczego Stars miałby doradzać w projekcie i zmniejszyć ryzyko porażki skoro nie realizuje operacji prorgamatycznych a wręcz nie ma o nich pojęcia
- Rafal to osoba o dużym ego, niskich kompetencjach mediowych, powierzchownym zrozumieniu digitalu i pewnie dlatego ... o co pytali nie wprost przedmówcy ... robi to co robi, mami Volkswagena, co wyjdzie za roku lub dwa albo nigdy gdyż jak jakiś dyrektor marketingu to firmuje to będzie to ogłaszał to jako super sukces
- czy coś jeszcze ... chyba nic

Volkswagen; trzymam kciuki, żebyście przejrzeli na oczy asap