Bardzo cenne jest to dla VW, ze zespol mu postawi Pan, ktory o programmaticu wie tyle, co Ksiadz o malzenstwie. Wie, ze istnieje, ale jak wyglada w praktyce i co sie z tym wiaze, to juz tylko w sferze teorii. Najwieksi juz probowali i polegli na kosztach techn i zasobowych. A Pan Szysz na przetargach buduje swoj autorytet opowiadajac, jak to programmatic przez agencje jest prowadzony zle i ile agencja „przycina”, nie wiedzac, ile realnie zasobow jest potrzebnych na obsluge. zenada i zal.
Inna sprawa, że agencje programmatic robią rzeczywiście tragicznie... Za mało ludzi i czasu - kampanie ograniczają się to start i stop...
Karl2019-02-13 11:11
00
W tym momencie pan Szysz przestał być audytorem a stał się stroną biznesu. Wykorzystał wiedzę zdobytą jako audytor do rozwoju własnego przedsięwzięcia, zastępując podmioty, które audytuje. Moim zdaniem jest to zachowanie nieetyczne, sprzeczne z ideą nieależnego audytu. Czy teraz sam siebie zaprosi do przetargu i sprawdzi efektywność? Ale skoro wcześniej nie przeszkadzał mu fakt, że audytuje przetargi, w których jako potencjalny beneficjent a często zwycięzca, uczestniczy ktoś z jego najbliższej rodziny, etyka mu najwyraźniej "nie przeszkadza".
Jak stroną bizesu? Z tego co zrozumiałem kupować w programmaticu ma sobie sam Vw. A stars ma tam doradzić i pomóc zbudować zespół. Nie będzie kupować. Tu chyba wszyscy mają jakąś manię domniemań i spiskowych teorii dziejów. Jak mam nadal robić w agenturze i kłamac klientom w oczy, to wolę chyba już przejść na stronę klienta. A ten kto próbuje czyscic rynek zawsze będzie opluwany. Obudźcie sie
Spokojny2019-02-14 01:12
00
Koszt technologiczny DSP, koszt technologiczny SSP, koszt pensji specjalistów (którzy na rynku są dosłownie rozrywani, więc tanio nie będzie) i oczywiście sam koszt wdrożenia całości - szczerze wątpię, czy wyjdzie im efektywniej. Zwłaszcza, że po stronie klienta specjaliści szybko mogą stracić kontakt z rynkiem i wypaść z obiegu wiedzy. W US już kilku próbowało i każdy się wycofał. No ale w PL zawsze wiemy lepiej
Ja za nich trzymam kciuki. Wyjście ze strefy komfortu kosztuje ale jednocześnie może się opłacić. Jako specjalista programmatic mogę radzić, aby inwestowali w kompetentnych ludzi (statystyka, programowanie, wizualizacja danych), którzy nie boją się wyzwań. Z osobistego doświadczenia najlepiej pracuje się z fizykami, absolwentami politechniki. Wraz ze wsparciem Działu Marketingu i przekazaniu niezbędnej wiedzy biznesowej może się udać. W tym konkretnym kanale digital ważne są subtelne różnice, które po wyłapaniu mogą dać bardzo dobre wyniki. Obecnie pracuję w firmie, która na siebie wzięła kupowanie mediów w modelu programmatic i z miesiąca na miesiąc idzie co raz lepiej. Ważne, aby zaangażowani w projekt były osoby z OTWARTĄ GŁOWĄ na informacje ze Świata, danych makro i mikro, które napływają z firmy. I nie boją się eksperymentować! A co do "rozrywania specjalistów od programmatic" to powiem tyle, że mija się z prawdą. Wypaść z rynku można dopiero w Domu Mediowym i większej Agencji. Na "branżowych" konferencjach non stop wałkowane są te same rzeczy, a rozwój rtb dawno już poszedł do przodu. Lepiej na GitHubie wyszukać kod open rtb, zapoznać się z OpenRTB protocol lub czytać techniczną dokumentację SSP i samemu kombinować niż płacić 2,5k lub więcej za bilet na konferencję, lepiej zapłacić dobremu web deweloperowi i ludziom, którzy nie mają problemu z analizą danych.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Polski Volkswagen przechodzi na samodzielne kupowanie kampanii w programmaticu
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (27)
WASZE KOMENTARZE
Inna sprawa, że agencje programmatic robią rzeczywiście tragicznie... Za mało ludzi i czasu - kampanie ograniczają się to start i stop...
Jak stroną bizesu? Z tego co zrozumiałem kupować w programmaticu ma sobie sam Vw. A stars ma tam doradzić i pomóc zbudować zespół. Nie będzie kupować. Tu chyba wszyscy mają jakąś manię domniemań i spiskowych teorii dziejów. Jak mam nadal robić w agenturze i kłamac klientom w oczy, to wolę chyba już przejść na stronę klienta. A ten kto próbuje czyscic rynek zawsze będzie opluwany. Obudźcie sie
Ja za nich trzymam kciuki. Wyjście ze strefy komfortu kosztuje ale jednocześnie może się opłacić. Jako specjalista programmatic mogę radzić, aby inwestowali w kompetentnych ludzi (statystyka, programowanie, wizualizacja danych), którzy nie boją się wyzwań. Z osobistego doświadczenia najlepiej pracuje się z fizykami, absolwentami politechniki. Wraz ze wsparciem Działu Marketingu i przekazaniu niezbędnej wiedzy biznesowej może się udać. W tym konkretnym kanale digital ważne są subtelne różnice, które po wyłapaniu mogą dać bardzo dobre wyniki. Obecnie pracuję w firmie, która na siebie wzięła kupowanie mediów w modelu programmatic i z miesiąca na miesiąc idzie co raz lepiej. Ważne, aby zaangażowani w projekt były osoby z OTWARTĄ GŁOWĄ na informacje ze Świata, danych makro i mikro, które napływają z firmy. I nie boją się eksperymentować!
A co do "rozrywania specjalistów od programmatic" to powiem tyle, że mija się z prawdą. Wypaść z rynku można dopiero w Domu Mediowym i większej Agencji. Na "branżowych" konferencjach non stop wałkowane są te same rzeczy, a rozwój rtb dawno już poszedł do przodu. Lepiej na GitHubie wyszukać kod open rtb, zapoznać się z OpenRTB protocol lub czytać techniczną dokumentację SSP i samemu kombinować niż płacić 2,5k lub więcej za bilet na konferencję, lepiej zapłacić dobremu web deweloperowi i ludziom, którzy nie mają problemu z analizą danych.