ten pan powinienie zdecydowanie przenieść się z dziennikarstwa, które szuka PRAWDY do PR, które często ma ją zaciemnieć. Zdecydowanie lepszy jest bowiem w tym drugiem. Jak ktoś takie farmazony opowiada, to nie ma się co dziwić, że projekt okazał się całkowitą klapą! Teraz w gaecie same info z PAP, z którego wcześniej zrezygnowano, bo ktoś wpadł na genialny pomysł, aby info ściagać z netu. Małe zarobki dla dziennikarzy, którzy gazetę tworzą oznaczją, że ukazują się w niej kupy, więc ludzie nie kupują. A jak jeszcze ten pan namawia do studiowania dziennikarstwa, bo poytrzebni są darmowi wyrobnicy na bezpłatne staże, to już doprawdy nóż w kieszeni się otwiera! Oby ten Pan odszedł jak najszybcie poza medialną rzeczywistość, bo to już kolejna gazeta, którą kładzie w ten lub inny sposób wprowadzając do mediów mechanizmy zarządzania rodem ze stalinizmu, ale w czasach kapitalizmu!
Wałęsa medialny2011-01-14 13:06
00
Niestety większość wpisów forumowiczów mimo tego że złośliwych i obarczonych elementem osobistym, to wpisy są prawdziwe. Ja także byłem pracownikiem tej firmy. Projekt Polska został położony w wyniku braku skutecznego zarządzania całości. Był źle przygotowany, źle rozpoczęty, źle kontynuowany, fatalnie ratowany. Miałem okazję obserwować pracę T. Wróblewskiego, rozmawiać z red. Fąfarą na różne ciekawe tematy, współpracować z częścią wydawniczą, Prezesami regionów. Nie można robić spójnego projektu, w które nature wpisana jest sprzeczność interesów. Trudno robić projekt bez pomysłu jakie będą nasze następne kroki. Nie mogło udać się coś, w co Zarząd nie wierzył już po dwóch miesiącach ukazywania się na rynku. A ściemnianie dentyście odroczyło tylko wyrok...
również.ex PP2011-01-14 14:31
00
Ten baran nie byłby w stanie dobrze wbić gwoździa, więc czego należało się spodziewać?? Kolejny pseudomenadżerek o mentalności sekretarza partii.. (kto pamięta, wie, jak było, i jak jest) Jedno jest pewne - apanaży tej żałosnej personie nie brakowało, od kiedy kieruje tym "odcinkiem", jak drzewiej mówiono....
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Polska The Times” - trzy lata później…
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (57)
WASZE KOMENTARZE
ten pan powinienie zdecydowanie przenieść się z dziennikarstwa, które szuka PRAWDY do PR, które często ma ją zaciemnieć. Zdecydowanie lepszy jest bowiem w tym drugiem. Jak ktoś takie farmazony opowiada, to nie ma się co dziwić, że projekt okazał się całkowitą klapą! Teraz w gaecie same info z PAP, z którego wcześniej zrezygnowano, bo ktoś wpadł na genialny pomysł, aby info ściagać z netu. Małe zarobki dla dziennikarzy, którzy gazetę tworzą oznaczją, że ukazują się w niej kupy, więc ludzie nie kupują. A jak jeszcze ten pan namawia do studiowania dziennikarstwa, bo poytrzebni są darmowi wyrobnicy na bezpłatne staże, to już doprawdy nóż w kieszeni się otwiera! Oby ten Pan odszedł jak najszybcie poza medialną rzeczywistość, bo to już kolejna gazeta, którą kładzie w ten lub inny sposób wprowadzając do mediów mechanizmy zarządzania rodem ze stalinizmu, ale w czasach kapitalizmu!
Niestety większość wpisów forumowiczów mimo tego że złośliwych i obarczonych elementem osobistym, to wpisy są prawdziwe. Ja także byłem pracownikiem tej firmy. Projekt Polska został położony w wyniku braku skutecznego zarządzania całości. Był źle przygotowany, źle rozpoczęty, źle kontynuowany, fatalnie ratowany. Miałem okazję obserwować pracę T. Wróblewskiego, rozmawiać z red. Fąfarą na różne ciekawe tematy, współpracować z częścią wydawniczą, Prezesami regionów. Nie można robić spójnego projektu, w które nature wpisana jest sprzeczność interesów. Trudno robić projekt bez pomysłu jakie będą nasze następne kroki. Nie mogło udać się coś, w co Zarząd nie wierzył już po dwóch miesiącach ukazywania się na rynku. A ściemnianie dentyście odroczyło tylko wyrok...
Ten baran nie byłby w stanie dobrze wbić gwoździa, więc czego należało się spodziewać?? Kolejny pseudomenadżerek o mentalności sekretarza partii.. (kto pamięta, wie, jak było, i jak jest) Jedno jest pewne - apanaży tej żałosnej personie nie brakowało, od kiedy kieruje tym "odcinkiem", jak drzewiej mówiono....