Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Nie odkładaj macierzyństwa na potem” w kampanii Fundacji Mamy i Taty (wideo)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (107)
WASZE KOMENTARZE
Note2.oelo ; z przyjemnością Ci odpowiem dlaczego? Patron/sponsor płaci, patron/sponsor wymaga.
Oczywiście czytaj kościół katolicki. Patriarchalny kościół, patriarchalne społeczeństwo to i patriarchalne religijne spoty.
bardzo dobra akcja, nie dajmy się nabrać na recepty na życie przedstawiane przez banki
Pokażcie mi polki, które mieszkają w takich domach i jeżdżą sobie od tak do Paryża. No gdzie one są? Ta kampania miałaby rację bytu, ale we Francji, albo Niemczech. A w Polsce? 27 lat jak podają dane to taki późny wiek? Wcześniej rodzono w wieku 23 lat? Jak przeciętna studentka, mieszkająca w akademiku jeszcze dofinansowana przez rodziców ma w wieku 23 lat rodzić dziecko? Żeby jej dziecko MOPS utrzymywał? A po studiach właśnie wiek 27 lat? To się zbiera doświadczenie w pracy, awansuje się. Nikt normalny w pierwszej pracy nie zachodzi w ciąże bo to strzał w kolano. Nie ma do czego wracać. Co druga moja koleżanka szła na macierzyński, a potem od razu wychowawczy bo wiedziały, że jak wrócą do pracy z automatu zostaną zwolnione. Bo nie zatrudnia się matek. Sama mam 29 lat i w ostatniej firmie w której pracowałam 1,5 roku bez dnia wolnego, wzięłam zwolnienie 2 dniowe na dziecko i wyleciałam. Na do widzenia usłyszałam od szefa, że tylko potwierdził swoją opinie, że matki są darmozjadami. Kobieta chce być przede wszystkim w pełni obywatelem, móc się rozwijać i normalnie żyć. A ciąża w młodym wieku ogranicza kobietę tylko do roli matki, bo rynek pracy się przed nią zamyka. Ja się nie dziwie, że dziewczyny grubo po 30 chcą mieć dzieci. Bo to jedyny sposób żeby do czegoś dojść i nie żyć na utrzymaniu męża.