Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Naczelni o prawie do autoryzacji: to relikt PRL-u (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (10)
WASZE KOMENTARZE
Autoryzację można usunąć z prawa prasowego ale nie w Polsce. Nasze media to w dużej części dżungla niedouczonych ,kłamliwych i uprawiających tanią , prymitywną sensację dziennikarzy. Byłoby to zabójcze dla uczciwych ludzi , którzy byliby bezkarnie pomawiani i obrzucani błotem oszczerstw , a ich wypowiedzi byłyby dowolnie zmieniane. Może kiedyś jak znikną Jastrzębowscy i inni eksperci etyki taka decyzja byłaby zasadna , ale dzisiaj zwiększyłaby wyłącznie bezkarność pisarczyków, szczególnie "niepokornych" i pracowników szmatławców.
fakt jest taki, ze polscy dziennikarze często kłamią oszukują i manipulują. ulubionym sportem nad Wisłą jest wyrywanie zdań z kontekstu i budowanie wokół tego afery i szczujni.
dlatego autoryzacja jest ok.
przypadek Sikorskiego (czyli Putin chlapnął, Radka powiesili) to nauczka dla wszystkich - w razie propozycji wywiadu rządać autoryzacji albo spuszczać media na drzewo.
jeszcze wczoraj media podniecały się wyrazem "frajerzy" , dziś wyrazem "rozbiór", jutro to może być cokolwiek innego. choćby nowe "mirabelki" "gender" czy "matka madzi siedzi na koniu".
bo tu już od dawna nie chodzi o informację tylko o show i slupki.
U Foksika autoryzacja jest zbędna. Cytat z programu "Tomcio Foksik włazi na żywo": "Pani premier, czy pozwoli pani zadać pytanie"? (Pani premier odpowiada: "proszę bardzo").