Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Mateusz Morawiecki: co najmniej raz w miesiącu w zagranicznych sieciach sklepów powinien być „polski tydzień”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (24)
WASZE KOMENTARZE
A raz do roku Dni Kultury Polskiej we Wrocławiu
Wróć, człowieku powtarzajacy bełkot polityków, do mojego postu. Każda tam wskazana marka brzmiąca obcojezycznie, jest polskim przedsiębiorstwem.
Odwrotnie: to co brzmi polsko, ma w sobie także kapitał światowy. Lecz czy to znaczy, że nie jest polskie, gdy produkowane jest w Polsce przez Polaków pod polską nazwą?
Przepraszam, czy pomidor (przywieziony w XVI w z Ameryki Południowej) wyhodowany na polskiej ziemi, w ramach przedsiębiorstwa rolnego z kapitałem niemieckim kierowanego przez Duńczyka, przy pomocy pracowników rolnych z Ukrainy jest produktem polskim?
I wrócę do dyskutowanego tutaj kiedyś pytania: czy Volvo to szwedzki samochód?