Słowo paczkomat nigdy nie powinno otrzymać ochrony znaku. Utworzono go według zasad polskiego słowotwórstwa jako nazwę automatu do magazynowania i wydawania paczek. I słowem potocznym powinno pozostać. Dokładnie tak samo jak np. bankomat. Co najwyżej Brzoska powinien dostać pochwałę od Rady Języka Polskiego za dobry neologizm. A swoje urządzenia mógł nazwać np. Inpostbox - i taką nazwę spokojnie mógłby zastrzec i nikt nie miałby uwag. Przykład Adidasa jest zupełnie chybiony bo dotyczy słowa utworzonego ze skrótów imienia i nazwiska, bez nawiązań do jakiegokolwiek innego słowa i zasad.
pawelll2023-02-15 13:07
00
Byłoby to równie absurdalne, jak to że np. firma Adidas zabrania mówić „adidasy",
No, a skąd pan ekspert wie, że nie zabrania?
Erwin Ryś2023-02-15 13:07
00
No, ale jak facet chciał żeby ludzie w mięsnym czy rybnym odbierali pisma z sądów ? A ludzie nie byli w stanie wyrobić się z pracą przy chorych limitach więc zabierali bardzo często korespondencję...do domu! xD
Ps Poczta od dawna powinna mieć obok czy wbudowane w swoje budynki paczkomaty. Tak "paczkomaty", a nie "Paczkomaty InPost".
Poczta Polska rusza się jak słoń, bo nie jest to prywatna firma. Zanim wybuduje swoje punkty odbioru, biznes wymyśli cos lepszego
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Marki drwią z InPostu. Marek Staniszewski: Założyciel balansuje na granicy wielkości i śmieszności
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (86)
WASZE KOMENTARZE
Słowo paczkomat nigdy nie powinno otrzymać ochrony znaku. Utworzono go według zasad polskiego słowotwórstwa jako nazwę automatu do magazynowania i wydawania paczek. I słowem potocznym powinno pozostać. Dokładnie tak samo jak np. bankomat.
Co najwyżej Brzoska powinien dostać pochwałę od Rady Języka Polskiego za dobry neologizm. A swoje urządzenia mógł nazwać np. Inpostbox - i taką nazwę spokojnie mógłby zastrzec i nikt nie miałby uwag.
Przykład Adidasa jest zupełnie chybiony bo dotyczy słowa utworzonego ze skrótów imienia i nazwiska, bez nawiązań do jakiegokolwiek innego słowa i zasad.
Byłoby to równie absurdalne, jak to że np. firma Adidas zabrania mówić „adidasy",
No, a skąd pan ekspert wie, że nie zabrania?
Poczta Polska rusza się jak słoń, bo nie jest to prywatna firma. Zanim wybuduje swoje punkty odbioru, biznes wymyśli cos lepszego