Przypomnijmy, że Marek Niedźwiecki - który z Trójki odchodzi w nimbie męczennika za wolność słowa - pracę w Programie III Polskiego Radia rozpoczął w stanie wojennym, 5 kwietnia 1982. W latach 80. został zarejestrowany jako kontakt operacyjny komunistycznej bezpieki o pseudonimie „Bera”, jego dokumenty zostały zniszczone przez bezpiekę 17 stycznia 1990 r., tuż przed rozwiązaniem Służby Bezpieczeństwa. Zachował się jednak protokół zniszczenia teczki Niedźwieckiego.
Pokłosie akcji HIACYNT. Tu go złapali.
hiacynt2020-05-18 19:10
00
dlaczego tak długo "to" firmowali? Gdzie była solidarność i ten "dream team" w trakcie pierwszej wycinki?
paparapa2020-05-18 19:36
00
Ja pamiętam: Niedźwiedzki był pieszczochem systemu i TW SB. Osoby z talentem ale z ulicy nie miały szans na dostanie się do pracy w radio w stanie wojennym
Zapomniałaś dodać, że banany widziałaś tylko przez szybę, a twój tata woził węgiel w wiaderku na rowerze, bo węglarze omijali waszą ulicę.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Niedźwiecki, Wrona, Mazolewski i Kydryński odchodzą z Trójki, protestują przeciw cenzurze. "Zawiniła czyjaś nadgorliwość"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (91)
WASZE KOMENTARZE
Pokłosie akcji HIACYNT. Tu go złapali.
dlaczego tak długo "to" firmowali? Gdzie była solidarność i ten "dream team" w trakcie pierwszej wycinki?
Zapomniałaś dodać, że banany widziałaś tylko przez szybę, a twój tata woził węgiel w wiaderku na rowerze, bo węglarze omijali waszą ulicę.