Radio2018-10-29
76

Właściciel Radia Zet na sprzedaż. „Rząd może realizować wizję repolonizacji mediów”

KOMENTARZE (76)

WASZE KOMENTARZE

Moim zdaniem wielką chęć na kupno ma ZPR. To, co się dzieje od kilkunastu dni z Eską Rock, może to potwierdzać. W ciągu dnia między rockowe piosenki wstawiają reportaże o hospicjach, akcjach dobroczynnych (prawie jak rockowe Radio Plus z końca lat 90-tych). Pewnie p. Benbenek chce wypełniać wszystkie zapisy z koncesji (religijnej dla częstotliwości 93,3 FM), żeby KRRiT nie mogła się do niczego przyczepić. W ten sposób łatwiej będzie o zgarnięcie Eurozetu, ale - jak dla mnie - to zbyt dużo częstotliwości w skali kraju miałaby jedna grupa radiowa.
Inna sprawa, szkoda, że radio z tak pięknie zapisaną historią pierwszych lat Andrzeja Woyciechowskiego może być teraz zaprzepaszczona. Wiadomo, jak skończyło niegdyś świetne Radio Wawa Classic Rock. Dziś w niczym nie przypomina stacji Wojciecha Reszczyńskiego. Szkoda, że nie ma już kogoś kochającego radio, znającego się na nim i mającego duże pieniądze. Zetka powinna być komercyjną Trójką. Opiniotwórczą, ambitną, ciekawą, żywą.

Miło czytać kogoś, kto jeszcze pamięta rockową, autorską i klimatyczną Wawę. Pomyśleć, że kiedyś ZETka i RMF to były stacje, które potrafiły odebrać słuchaczy tamtej Trójce. Wawy nie ma, RMF i ZET - bez komentarza a Trójka staje się swoim przeciwieństwem. Nie, Kochani, tego się nie da wytłumaczyć rynkiem czy ewolucją. To są konsekwencję ćwierwiecza rugowania sztuki ze szkół i przestrzeni publicznej. Sprawdźcie statystyki - ile godzin poświęconych m.in. sztuce poświęca się w trakcie edukacji szkolnej w naszym kraju i jak to wygląda na tle innych krajów.
Dzisiaj na fesjowym profilu absolwenta państwowej wyższej szkoły muzycznej można znaleźć linki do klipów disco polo - nie, nie dla beki...


hmm nie wiem czy to dobry trop. gdy powstawała Wawa, Eska, RMF i ZETka, byliśmy bardzo młodzi, ciekawi. nagle mielismy fajne stacje radiowe, ciekawych prowadzących. wiele się wybaczało, bo wszystko było nowe. teraz to samo pokolenie jest na wskroś konserwatywne w poglądach, nie jest już niczego ciekawe, nie szuka nowej muzyki, zna się na wszystkim - widać to po wpisach na forach pod artykułami, kocha tabloidy, papkę dla mas. po prostu przestali się rozwijać i stacje musiały się do nich dostosować poziomem. z resztą wielu moich znajomych, którzy myślą, że są postępowi, też po trzydziestce nie są w stanie już wchłaniać nowych brzmień mówiąc, że to syf. że kiedyś to były hiphopy itp. A to właśnie ta nasza ciekawość, rozwój, ciekawość są paliwem dla stacji radiowych i ich rozwoju. Jeśli tego nie ma, to prym wiodą stacje dispopolowe i telewizje śniadaniowe


o.k. edukacja masz rację, brak jej i to potem ma wpływ, ale generalnie papka internetowa bardzo się spłaszczyła, więc to by i tak przyszło...ja mam o co innego żal...kiedy jeszcze papka w radiu dla wszystkich nie była taka oczywista, a internet startował czyli po 2000 roku a bardziej po 2002 roku radio mogło ekuwać dalej, ale przestało...Ja słuchałem audycji Metza "Historia świata od narodzin rock`n rolla"- takie coś powinno być jazdą obowiązkową dla każdego młodego...Potem audycje mówione ciach-koniec i ślijcie sms-y, Fakty góra 3 minuty wejścia reżyserowane i napisane co do słowa dzień wcześniej....Bo wyszło w badaniach...No proszę. Ktoś, kto słuchał przez 20 lat non stop, że Bąska miała fajny biust i ciągle tę samą play listę w jaki sposób się rozwinął?...Radio kiedyś edukowało. Nawet JW-23, niby o niczym i do śmiechu, ale to tam usłyszałem pierwsze cytaty z Seksmisji, potem obejrzałem Rejs, plus poznałem dogłębnie Bonda, czyli i historię od 62 roku. Krótkie pytanie co dziś choć trochę sili się na tę modłę, by poudawać edukację? Jakiś przykład? Radio zdezerterowało.

Robert2018-10-31 12:03
00

Moim zdaniem wielką chęć na kupno ma ZPR. To, co się dzieje od kilkunastu dni z Eską Rock, może to potwierdzać. W ciągu dnia między rockowe piosenki wstawiają reportaże o hospicjach, akcjach dobroczynnych (prawie jak rockowe Radio Plus z końca lat 90-tych). Pewnie p. Benbenek chce wypełniać wszystkie zapisy z koncesji (religijnej dla częstotliwości 93,3 FM), żeby KRRiT nie mogła się do niczego przyczepić. W ten sposób łatwiej będzie o zgarnięcie Eurozetu, ale - jak dla mnie - to zbyt dużo częstotliwości w skali kraju miałaby jedna grupa radiowa.
Inna sprawa, szkoda, że radio z tak pięknie zapisaną historią pierwszych lat Andrzeja Woyciechowskiego może być teraz zaprzepaszczona. Wiadomo, jak skończyło niegdyś świetne Radio Wawa Classic Rock. Dziś w niczym nie przypomina stacji Wojciecha Reszczyńskiego. Szkoda, że nie ma już kogoś kochającego radio, znającego się na nim i mającego duże pieniądze. Zetka powinna być komercyjną Trójką. Opiniotwórczą, ambitną, ciekawą, żywą.

Miło czytać kogoś, kto jeszcze pamięta rockową, autorską i klimatyczną Wawę. Pomyśleć, że kiedyś ZETka i RMF to były stacje, które potrafiły odebrać słuchaczy tamtej Trójce. Wawy nie ma, RMF i ZET - bez komentarza a Trójka staje się swoim przeciwieństwem. Nie, Kochani, tego się nie da wytłumaczyć rynkiem czy ewolucją. To są konsekwencję ćwierwiecza rugowania sztuki ze szkół i przestrzeni publicznej. Sprawdźcie statystyki - ile godzin poświęconych m.in. sztuce poświęca się w trakcie edukacji szkolnej w naszym kraju i jak to wygląda na tle innych krajów.
Dzisiaj na fesjowym profilu absolwenta państwowej wyższej szkoły muzycznej można znaleźć linki do klipów disco polo - nie, nie dla beki...


hmm nie wiem czy to dobry trop. gdy powstawała Wawa, Eska, RMF i ZETka, byliśmy bardzo młodzi, ciekawi. nagle mielismy fajne stacje radiowe, ciekawych prowadzących. wiele się wybaczało, bo wszystko było nowe. teraz to samo pokolenie jest na wskroś konserwatywne w poglądach, nie jest już niczego ciekawe, nie szuka nowej muzyki, zna się na wszystkim - widać to po wpisach na forach pod artykułami, kocha tabloidy, papkę dla mas. po prostu przestali się rozwijać i stacje musiały się do nich dostosować poziomem. z resztą wielu moich znajomych, którzy myślą, że są postępowi, też po trzydziestce nie są w stanie już wchłaniać nowych brzmień mówiąc, że to syf. że kiedyś to były hiphopy itp. A to właśnie ta nasza ciekawość, rozwój, ciekawość są paliwem dla stacji radiowych i ich rozwoju. Jeśli tego nie ma, to prym wiodą stacje dispopolowe i telewizje śniadaniowe


o.k. edukacja masz rację, brak jej i to potem ma wpływ, ale generalnie papka internetowa bardzo się spłaszczyła, więc to by i tak przyszło...ja mam o co innego żal...kiedy jeszcze papka w radiu dla wszystkich nie była taka oczywista, a internet startował czyli po 2000 roku a bardziej po 2002 roku radio mogło ekuwać dalej, ale przestało...Ja słuchałem audycji Metza "Historia świata od narodzin rock`n rolla"- takie coś powinno być jazdą obowiązkową dla każdego młodego...Potem audycje mówione ciach-koniec i ślijcie sms-y, Fakty góra 3 minuty wejścia reżyserowane i napisane co do słowa dzień wcześniej....Bo wyszło w badaniach...No proszę. Ktoś, kto słuchał przez 20 lat non stop, że Bąska miała fajny biust i ciągle tę samą play listę w jaki sposób się rozwinął?...Radio kiedyś edukowało. Nawet JW-23, niby o niczym i do śmiechu, ale to tam usłyszałem pierwsze cytaty z Seksmisji, potem obejrzałem Rejs, plus poznałem dogłębnie Bonda, czyli i historię od 62 roku. Krótkie pytanie co dziś choć trochę sili się na tę modłę, by poudawać edukację? Jakiś przykład? Radio zdezerterowało.


bo radio ma przede wszystkim....................................zarabiać :\

dlatego nie ma misji, edukacji, nowej muzyki. gdzieś to się zgubiło po drodze. z jednej strony włodarze boją się sytuacji, że słuchacze starzeją się wraz z nią, przez co nie wchłaniają nowych. a z drugiej strony ukłony w stronę nowych słuchaczy powodują, że starzy się odwracają. pewnie problemem jest to, że próbuje się robić stację zarówno dla 20 jak i 50 latków :\ czy to się da w ogóle pogodzić? w obecnych czasach? ta przepaść się pogłębia i nic nie wskazuje, że będzie inaczej.

Adam K2018-10-31 16:01
00

Są stacje, którym biznes się udaje dzięki przemyślanej, mądrej strategi i konsekwencji.
Problemem Eurozetu (Radia ZET głownie) jest bardzo zła prasa! Gdyby firmie spadały wyniki, ale mądrze by z tym walczyła nie byłoby tego dramatu wizerunkowego. Firmy broniliby także pracownicy. Tymczasem pod każdym artykulem o eurozecie widać zalew opinii sfrustrowanych pracownikow, wypływają kolejne wewnętrzne sprawy, ludzie bez obciachu opisują idiotyzmy, jakie się tam dzieją. Bo ludzi się tam nie szanuje! Dla doświadczonych w biznesie osób widać od razu, że firma jest chora w środku, że zarządzanie jest złe. Koniec, kropka.
Pracowalam tam kiedyś, z urzędującym jeszcze prezesem. Nie chciałabym już więcej i cieszę się, że mnie tam nie ma i nie muszę tego znosić. Niedobrze pracuje się, kiedy ktoś, kto powinien być autorytetem nie zna abecadła biznesu, na którym to wszystko się opiera.

Była eurozetowiczka2018-11-01 00:08
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas