Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Właściciel Radia Zet na sprzedaż. „Rząd może realizować wizję repolonizacji mediów”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (76)
WASZE KOMENTARZE
Przykład fatalnego zarządzania w Eurozecie? Meloradio w Łodzi - od końca lipca jakość dźwięku spadła, piszę do nich że problem, odpowiedzieli że się tym zajmą, A TYM SIĘ W RZECZYWISTOŚCI NIE ZAJĘLI!!! Teraz im piszę o tym samym, I ZERO ODPOWIEDZI!!! I to ma być dobre zarządzanie wartościami spółki??? NIE!!!!! (Od)sprzedaż więc ma sens.
Dziewczynko, coś tam słyszałaś ale nie wiesz w którym kościele dzwonią. No i właśnie dlatego żaden dziennikarz nie zapytał i nigdy nie zapyta cię o opinię w jakiejkolwiek sprawie. Korporacyjny magiel nikogo nie interesuje.
Dla takich dronów jak ty to jest nie do wyobrażenia, ale ludzie z wizją i osobowością nie są przyspawani do prezesowskich stołków, czasem jest konflikt np. z radą, Steve Jobs też musiał opuścić Apple. Kozyra i Sowa mieli wizje i osobowości trochę za duże na Eurozet i Agorę, tam były przecież całe armie "wszystkowiedzących" znajomych królika. A jeżeli chodzi o "nieudaną transakcję" zakupu serwisów internetowych za 120 mln przez Agorę, to przecież ta super cena została wynegocjowana osobiście przez pupila Agory Z. Niemczyckiego, a cała transakcja została zaakceptowana przez zarząd złożony właściwie wyłącznie (poza Sową) z ludzi Agory. W dość obrzydliwy i typowy dla Agory sposób próbowano potem przykleić tę łatkę Sowie, bo był "z zewnątrz", ale bez rezultatu. Taki kit możesz wciskać niezorientowanym dwudziestolatkom.
Po pierwsze, bez ,,dziewczynek', cwaniaczku (miło :) ?).
Po drugie, fakty: nie Z. Niemczycki, jak piszesz, nieuku, tylko Piotr Niemczycki. Jak nie wiesz, kim jest Zbigniew Niemczycki, to nie zabieraj głosu, chłoptysiu.
Po trzecie: za wyniki firmy odpowiada prezes zarządu. W Eurozecie w swoim czasie był to Kozyra, w Agorze Sowa. W Eurozecie za Kozyry zjechały słupki słuchalności i za to wyleciał z firmy. Sowa klepnął bezsensowny wydatek 120 mln zł, przez co firma prawie się wywróciła - i też wyleciał. Po prostu i zwyczajnie: nie było wyniku, to był wylot z firmy osoby odpowiedzialnej - Kozyry z radia, Sowy z Agory.
Wizje to ma jasnowidz, w firmie prezes zarządu ma mieć wynik pod nazwą wysoki popyt na produkt i duża sprzedaż.
Fakty, fakty, fakty.
A obecne traktowanie obu panów, Kozyry i Sowy, jako świętych krów czytaj: nieomylnych (buahaha) ekspertów to jakaś aberracja.
PS 1. Tak przy okazji, w umiejętnościach b. prezesowi Sowie zaczyna dorównywać obecny prezes Agory, p. Hojka, który jeszcze chwilę porządzi z tym gronem finansistów w zarządzie Agory i ziwnie interes. No, ale to osobna sprawa.
PS 2. A czy mnie ktoś o coś zapyta, to mi dynda i powiewa.