Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
KRRiT tłumaczy opóźnienia w DAB+ pandemią
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (25)
WASZE KOMENTARZE
Już władze nasze kochane zadbają, by stacje stworzone przez wyrzuconych z Trójki NIE DOSTAŁY koncesji na nadawanie naziemne - czy to cyfrowo czy analogowo.
No tak...auta tez sie czesciej psują przez tego swirusa..
Radio 357 i RNŚ musiałoby wtedy podporządkować się regulacjom koncesyjnym, czyli grać określony procent piosenek w j. polskim ("Son of the blue sky" Wilków nie spełnia tego wymogu, ale już cover "Every Breath You Take" Stinga w wykonaniu Grzegorza Markowskiego jest w j. polskim i spełnia zapis o polskiej muzyce). Wojciech Mann kompletnie nie gra w j. polskim, więc jego audycja musiałaby wylecieć z ramówki. Do tego radio nadające w eterze musi przestrzegać zapisu koncesyjnego poruszanych tematów na antenie i musi poddać się nieustannemu monitoringowi oraz oceny przez KRRiTV. Wystarczy kogoś obrazić na antenie lub zaprosić kontrowersyjnego gościa i już koncesja zagrożona. A tak bez kontroli KRRiTV mogą grać w sieci co chcą.