Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Coraz więcej skarg do UOKiK na połączenie UPC Polska i Play
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (28)
WASZE KOMENTARZE
Podpowiedź dla ważniaka: niech porówna sposób konfiguracji sieci pod Windowsa i Androida i znajdzie KLUCZOWĄ różnicę.
A ja akurat na prędkość nie narzekam powiedziałbym że jest nawet trochę lepiej stabilne 300 się utrzymuje, ale żeby nie było za kolorowo to oczywiście pod koniec umowy trzeba się trochę namęczyć żeby dostać dobrą ofertę, miesiąc do końca a konsultant mówi że ten sam pakiet będzie za 5zl drożej, złożone wypowiedzenie i nagle kolejny telefon teraz już mogę dostać takie same warunki za tą samą cenę, 2 dni przed odłączeniem usługi 3 telefon i okazuje się że ten sam pakiet mogę dostać 5zl taniej i 2 miesiące w gratis z instalacją za 1zl, więc jednak się da przedstawić lepsza ofertę szkoda tylko że straciłem na to miesiąc i na tydzień zostałem bez internetu czekając na instalatora.
Od 15 września, po awarii dekodera upc , zostałam namówiona przez pracownice infolinii upc na zmianę urządzeń i przejścia do Play. Od tej pory żyje w matriksie. Brak internetu przez miesiąc, obecnie, po dziesiątkach interwencji, mam 20 kanałów telewizyjnych. Play nie widzi problemu. Sprawa cały czas jest analizowana, interwencja w toku. Umowy zerwać nie mogę, bo obciąża mnie kosztami. Kompletna indolencja pracowników infolinii Play. I stygmatyzacja! Kiedy mówię po raz kolejny, że enta próba odnalezienia innych kanałów niż te 20, które mam, pracownik infolinii proponuje, żebym poprosiła o pomoc kogoś bliskiego ( czytaj - młodszego), może dzieci, może sąsiada. Przecież to skandal!