Reżimowy squrvysyn ?

Posła Pięty też bronili dopóki nie wywalił go sam prezes. A prezes jest wrażliwy na słupki. Ale Rachoń nie zostanie wywalony tak po prostu. On jest hakiem na Kurskiego, w tej chwili najpoważniejszym. Jak trzeba będzie pozbyć się Kurskiego, to Rachoń zostanie wyciągnięty. Poleci jeszcze przed prezesem i w przeciwieństwie do Kurskiego nie znajdzie roboty w państwowej spółce. Myślę, że okazja nadarzy się w tym roku, po wyborach samorządowych

Przepraszam, zapomniałem dodać, że dziś moim zdaniem hakiem ex aequo jest pan Pereira, który szkodzi szybciej i boleśniej, bo biznesowo.