Po prostu Canal+ ma lepsze filmy a HBO lepsze seriale

Moim zdaniem powodami spadku są:
1. Coraz mniej przebojowych licencjonowanych treści. Nowopowstające serwisy VOD zabierają swoje filmy/seriale z Netflixa i ogałacają coraz bardziej jego katalog.
2. Bardzo zróżnicowana/nierówna jakość własnych treści (zwłaszcza filmów). Na jeden przebój przypada ileś zupełnych gniotów. Zupełnie inaczej jest np. z AppleTV+ (katalog wciąż mały, ale większość produkcji to perełki).
3. Nieprzystający do realiów model abonamentowy różnicujący jakość w powiązaniu z liczbą równoczesnych dostępów. Nie każdy posiadacz telewizora 4K potrzebuje płacić równocześnie za 4 dostępy. Amazon Prime czy HBO Max nie różnicują jakości (4K dostępne w standardzie).

Bądź Netflixem. Zrób pakiet w jakości 4K, który nie ma innej opcji niż możliwość oglądania na 4 urządzeniach jednocześnie, lub FullHD, który jest dla dwóch urządzeń. Płacz, że ludzie ośmielają się korzystać na kilku urządzeniach jednocześnie. Bo przecież mogli uczciwie wybrać pakiet dla jednej osoby, gdzie najwyższa jakość obrazu to zawrotne 480p, czyli jakość DVD rodem z przed 20 lat. Tęgie głowy od marketingu tam siedzą, ale co się dziwić, jeśli priorytety w firmie to określony parytet zatrudniania osób niebinarnych, czy dodatnio pigmentowych.