Równie dobrze PIS mógłby wystawić obrotowego Richarda. Ma takie samo pojęcie o misyjnych mediach jak Sobala. Ba, w sprawach muzycznych może nawet większe, bo podobno za młodu próbował gry na bębnach.
Krótka ławka kadrowa2017-01-19 18:16
00
Stanisławczyk która nie miała styczności z radiem została prezesem Polskiego radia dziwna sytuacja
Paweł2017-01-19 18:47
00
Mała korekta - Do południa, to audycja powstała za czasów Jethon, w miejsce TuBarona.
Samo "Do południa" tak, ale format jest z 2002 (Mariusz Rokos i Aneta Wrona), ktoś pamięta takich dziennikarzy? Jak to Miecugow napisał w żarliwym tekście z 2002 roku "bleblanie na antenie" plus pop muzyka. Oczywiście Nogaś czy Drozd to wyższa pólka niż te gwiazdy Laskowskiego, ale format ten sam, tzw. radio towarzyszące, niech se gra. Przed 2002 takich audycji w Trójce nie było.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Jacek Sobala faworytem w konkursie na szefa Polskiego Radia
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (72)
WASZE KOMENTARZE
Równie dobrze PIS mógłby wystawić obrotowego Richarda. Ma takie samo pojęcie o misyjnych mediach jak Sobala. Ba, w sprawach muzycznych może nawet większe, bo podobno za młodu próbował gry na bębnach.
Stanisławczyk która nie miała styczności z radiem została prezesem Polskiego radia dziwna sytuacja
Samo "Do południa" tak, ale format jest z 2002 (Mariusz Rokos i Aneta Wrona), ktoś pamięta takich dziennikarzy?
Jak to Miecugow napisał w żarliwym tekście z 2002 roku "bleblanie na antenie" plus pop muzyka.
Oczywiście Nogaś czy Drozd to wyższa pólka niż te gwiazdy Laskowskiego, ale format ten sam, tzw. radio towarzyszące, niech se gra. Przed 2002 takich audycji w Trójce nie było.