Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„I kto to mówi?” ogląda tylko 600 tys. widzów. TVP2 przegrywa z konkurencją
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (19)
WASZE KOMENTARZE
"Rozrywka" na żałosnym poziomie. I chociaż mamy do czynienia z formatem , trudno oprzeć się wrażeniu, że duży wpływ na przebieg programu mają prostackie pomysły rodem z kabaretu LIMO. Sądząc po zaangażowaniu uczestników , kasa za to zbiorowe prostytuowanie się, musi być niezła .Winni tej programowej pomyłki ( czyli władze TVP ), ci którzy, kupili ten pomysł, zatwierdzili scenariusz i kosztorys, nigdy za to nie odpowiedzą . Rada programowa i rada nadzorcza w TVP już dawno straciły rację bytu !
Jeśli TVP wytrzyma słupki pierwszych odcinków, może być tylko lepiej. Dobra inwestycja, by się chwalić. Inna jakość wobec tandety powtórek letnich spędów. Szacun.
Oczywiście nikt nie uwzględnia tego, że spora liczba osób ogląda powtórki tego wspaniałego programu. Sam oglądam powtórkę o 17:20 w niedzielę, większość odcinków oglądnąłem na VOD, a także trafiam czasem na powtórkę na TVP Rozrywka. Program jest naprawdę świetny, a z sezonu na sezon będzie lepiej, bo nie dość, że zostaną tylko najlepsi satyrycy, to jeszcze z czasem się wyrobią.