Potrzebna reorganizacja Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego i całej administracji państwowej.
Media donoszą, ze dług zagraniczny kraju sukcesywnie wzrasta m.in. z powodu przerostów administracyjnych w budżetówce, w tym administracji rządowej i samorządowej. Po każdych wyborach jest fluktuacja kadry kierowniczej w administracji samorzadowej, która powoduje konkurencję zawodową i nie utrzymywanie "starych" układów i powiązań. Zaś odprawy dla tej kadry kierowniczej pochłaniają znaczne kwoty . Natomiast w administracji rządowej mamy do czynienia, w dużej mierze, z pokłosiem rządów SLD z lat 2001-2005. A mianowicie, w tym okresie rządów SLD wymieniono dużą część urzędników administracji rządowej na"swoich". Efektem tego jest mała fluktuacjia rządowej kadry kierowniczej służby cywilnej na szczeblu centralnym i wojewódzkim. I tak jest m.in. w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim, gdzie duża część "wierchuszki " kierowniczej jest z okresu rządów SLD. Natomiast 75 mianowanych urzędników służby cywilnej ma głównie satysfakcję finansową z faktu mianowania, dlatego, że szanse na awansowanie na wyższe stanowiska w służbie cywilnej LUW są praktycznie żadne z uwagi na ich obsadzenie od długiego okresu czasu. Wobec tego, potrzebna jest w LUW reorganizacja połączona ze zminiejszeniem stanowisk kierowniczych i "wysłania" na świadczenia emerytalne osób, które mają do tego uprawnienia. Pozwoli to na zaoszczędzenie funduszu płac, poprawę funkcjonowania Urzędu ioraz przyjęcie "nowej" i b. wysoko wykwalifikowanej oraz merytorycznej i apolitycznej kadry spośród armii bezrobotnych.