No dobrze, posługuje się czarnym PRem, ale zastanawiająca jest opieszałość organów, które na 2 dzień po publikacji powinny przynajmniej zweryfikować kwestie nocnych rozmów i SMSów, już nie wspominając o kwestii i okolicznościach dokonania zdjęć meliny - bo ciężko takie coś nazwać mieszkaniem. Po prostu na razie mamy zbiór czegoś o niezdefiniowanej wiarygodności.
gość2015-02-24 16:53
00
Pan Jastrzębski pewnie robi to samo, dlatego tak broni Durczoka. A Lizut to nie powinien wypowiadać się w tej sprawie, bo nie jest dziennikarzem tylko prezenterem muzycznym.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Dziennikarze o publikacji „Wprost” o Durczoku: bez anonimowych źródeł nie ma dziennikarstwa śledczego
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (30)
WASZE KOMENTARZE
Pani Gozdyra, medialny autorytet buahahhha
No dobrze, posługuje się czarnym PRem, ale zastanawiająca jest opieszałość organów, które na 2 dzień po publikacji powinny przynajmniej zweryfikować kwestie nocnych rozmów i SMSów, już nie wspominając o kwestii i okolicznościach dokonania zdjęć meliny - bo ciężko takie coś nazwać mieszkaniem.
Po prostu na razie mamy zbiór czegoś o niezdefiniowanej wiarygodności.
Pan Jastrzębski pewnie robi to samo, dlatego tak broni Durczoka. A Lizut to nie powinien wypowiadać się w tej sprawie, bo nie jest dziennikarzem tylko prezenterem muzycznym.