U nas w mieście od dawna obciachem jest kupowanie Wyborczej. Ci co w ogóle jeszcze to robią to ukradkiem bo to wstyd. Ale ich jak na lekarstwo
wiadomo toruń i stare PZPR-owskie pierniki :D
frogo2016-10-31 12:03
00
Miód na moje serce! Coraz więcej takich newsów proszę - od razu przyjemniej idzie się do pracy i w podskokach! :) A dla zwalnianych Bronek przecież miał radę - ZMIENIĆ PRACĘ I WZIĄĆ KREDYT.... :) :) :)
Ha, Ha, Ha!2016-10-31 12:43
00
Na długo zanim nastała ekipa Kaczyńskiego i epoka narodowo-propagandowych mediów Wyborcza cierpiała na syndrom Wyborczej. Rzeczywistość przedstawiana w tym medium była bardzo jednostronna i mocno przewidywalna, do tego stopnia, że ja świadomie zrezygnowałam z tego medium. Najgorsze były komentarze i felietony odredakcyjne sztandarowych, znanych dziennikarzy, którzy zawsze w ten sam deseń, bardzo jednostronnie omawiali problemy w nachalnie zideologizowany sposób. Tego się tak nie czuło, dopóki nie nastąpił konflikt interesów, a mnie się to przydarzyło. Ja ewolucyjnie zmieniłam poglądy z mocno liberalnych na nieco bardziej wrażliwe społecznie i trochę bardziej antyglobalistyczne, prolokalne itd. Zaczęłam odczuwać potrzebę większego obiektywizmu. I wtedy dopiero zobaczyłam jak bardzo sztywnym i nieobiektywnym medium jest Gazeta. Przestałam ją czytać nawet w wydaniu internetowym. Za właśnie tę nieznośną jednostronną interpretację świata. Więc proszę nie zwalać winy na PIS, sami to sobie zrobiliście.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Dziennikarze „Gazety Wyborczej” o zwolnieniach: depresja i smutek, to topienie swojego okrętu flagowego
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (53)
WASZE KOMENTARZE
wiadomo toruń i stare PZPR-owskie pierniki :D
Miód na moje serce! Coraz więcej takich newsów proszę - od razu przyjemniej idzie się do pracy i w podskokach! :) A dla zwalnianych Bronek przecież miał radę - ZMIENIĆ PRACĘ I WZIĄĆ KREDYT.... :) :) :)
Na długo zanim nastała ekipa Kaczyńskiego i epoka narodowo-propagandowych mediów Wyborcza cierpiała na syndrom Wyborczej. Rzeczywistość przedstawiana w tym medium była bardzo jednostronna i mocno przewidywalna, do tego stopnia, że ja świadomie zrezygnowałam z tego medium. Najgorsze były komentarze i felietony odredakcyjne sztandarowych, znanych dziennikarzy, którzy zawsze w ten sam deseń, bardzo jednostronnie omawiali problemy w nachalnie zideologizowany sposób. Tego się tak nie czuło, dopóki nie nastąpił konflikt interesów, a mnie się to przydarzyło. Ja ewolucyjnie zmieniłam poglądy z mocno liberalnych na nieco bardziej wrażliwe społecznie i trochę bardziej antyglobalistyczne, prolokalne itd. Zaczęłam odczuwać potrzebę większego obiektywizmu. I wtedy dopiero zobaczyłam jak bardzo sztywnym i nieobiektywnym medium jest Gazeta. Przestałam ją czytać nawet w wydaniu internetowym. Za właśnie tę nieznośną jednostronną interpretację świata. Więc proszę nie zwalać winy na PIS, sami to sobie zrobiliście.