Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Dziennik Bałtycki” odmówił płatnej publikacji rozmowy z marszałkiem województwa o skutkach wyroku TK
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (69)
WASZE KOMENTARZE
O widać, ze dwóch awansowanych propagandystów prezes Niski spuścił ze smyczy. I podjudzil do ataku na Mariusza, którego na każdym kroku publicznie jeszcze w czerwcu nazywał „przyjacielem”. Tak w praktyce wyglada pisowskie „przykazanie miłości bliźniego”. Dobrego samopoczucia Panowie.
Wskaż proszę konkretne przypadki propagandy w Dzienniku Bałtyckim. To teksty Chudego o uchodźcach, a może Agi o uniwersytetach trzeciego wieku? Już wiem, propagandą była piątkowa czołówka o udarach. Odeszliście do Szmidki. Ok. Wasza sprawa. Możecie się mienić obrońcami wolnego słowa, ale nie obrażajcie tych, którzy zostali w redakcji, bo im zależy na tytule. Dziennik Bałtycki to nie Szmidka, Niski czy Kiełbasa. Naczelni, przychodzą i odchodzą. Tytuł zostaje. I ci, co tam zapierdalają za grosze, od dekad.
Leśny, przeczytaj swoje wcześniejsze wpisy. I dobrze się zastanów, kto, kogo i o co oskarża. I nie odpowiadaj tutaj. Odpowiedz sobie we własnym sumieniu.