Nie tylko Wrocławska jest na żenującym poziomie. To samo jest w innych tytułach

Zdążył Pan załapać się na karkołomny eksperyment robienia gazety z materiałów, które są na stronach serwisów internetowych PP?

Przepracowałem w jednym z dzienników PPG zaledwie kilka mscy, ale to co tam zobaczyłem (dziadowanie na każdym kroku, brak szacunku do pracujących, nadmiar obowiązków, brak jakichkolwiek podwyżek, itp) i usłyszałem o stosunkach pracy, to woła o pomstę do piekła.
Całość bardziej przypomina, nie szanujące się tytuły z niekiedy dłuuugo tradycją, a firemki z piekła rodem, kierowane przez wąsatych chamów, którzy najchętniej goniliby ludzi batem do roboty. Gdyby nie to, że są tam jeszcze ludzie godni szacunku, to życzyłbym PPG żeby zbankrutowali i zgnili w długach, bo żal patrzeć na tę degrengoladę.